Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Garlicki z Projektu Warszawiak syrenką 2011 według "Machiny"

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Łukasz Garlicki
Łukasz Garlicki Karolina Eljaszak
W roli syrenki obejrzało go grubo ponad 2 mln osób. Decyzja "Machiny" nie powinna więc dziwić. Łukasz Garlicki został pierwszą męską syrenką.

Kadr z klipu "Nie ma cwaniaka nad warszawiaka" okazał się samospełniającą przepowiednią. Łukasz Garlicki z niezobowiązującego przebrania za syrenkę na potrzeby teledysku, trafił na okładkę miesięcznika "Machina".

- Zobaczyliśmy coś, co nas nie tylko zachwyciło. Uważamy, że to coś wpisuje się tak fantastycznie w formułę unowocześnienia symbolu Warszawy, że nie mieliśmy wątpliwości. Warszawską syrenką 2011 został Łukasz Garlicki z Projektu Warszawiak - ogłosił na konferencji prasowej Piotr Metz, redaktor naczelny miesięcznika "Machina", który od czterech lat jedną z okładek w roku poświęca współczesnemu symbolowi stolicy.

Projekt Warszawiak nową płytą zawalczy o ESK 2016

- To niesamowita sprawa zostać syrenką. Jestem warszawiakiem od urodzenia i odebrałem to jako zaszczyt - mówił Łukasz Garlicki, który z tekturowym mieczem i w niebieskich getrach pozował w roli pierwszej męskiej syrenki. Projekt Warszawiak został oficjalnie ambasadorem starań Warszawy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016, a Garlicki podczas konferencji prasowej zapowiedział w pierwszej połowie kwietnia wydanie płyty.

Z nowej odsłony warszawskiej syrenki cieszy się również Grzegorz Piątek, dyrektor artystyczny starań Warszawy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. - Projekt Warszawiak powstał z pasji, a nie wyrachowania, a mimo to odniósł oszałamiający sukces. Odwołuje się do warszawskiej tradycji, należy jednak jak najbardziej do przyszłości.

Projekt Warszawiak, który z pomysłem odgrzewa stare warszawskie przeboje i spod ręki którego wyszła nowa wersja piosenki "Nie masz cwaniaka nad warszawiaka", tworzą: Łukasz Garlicki, Jacek Jędrasik, Marek Kępa i Szymon Orfin.

Pierwsza męska syrenka warszawska

Redakcja miesięcznika "Machina" trzykrotnie organizowała wśród czytelników plebiscyt na syrenkę warszawską, którego celem było ożywienie symbolu stolicy oraz kontrowersyjna i ciekawa sesja kobiet szczególnie związanych z Warszawą. W rolę syrenek na okładki marcowych wydań "Machiny" wcieliły się już Edyta Górnia (2008), Monika Olejnik (2009) i Krystyna Janda (2010).

Piotr Metz przyznaje, że od dawna nosił się z pomysłem na męską wersją syrenki, w której roli widział np. Kazika Staszewskiego. W tym roku wybór Łukasza Garlickiego wydał się wręcz oczywisty, bo Projekt Warszawiak i jego lider dzięki internetowi zaistnieli w całej Polsce, stając się symbolem nowoczesnej Warszawy, silnie związanej ze swoją historią. By wybór czytelników nie był inny, redakcja pisma zdecydowała się zrezygnować z plebiscytu.

Świętokradztwo czy ożywienie symbolu?

Odsłona syrenki warszawskiej wybierana jest we współpracy z ratuszem m. st. Warszawy. Pomysłodawcą akcji jest naczelny "Machiny" Piotr Metz. - Ja jestem warszawiakiem napływowym. Przeczytałem w jednej z gazet, że wycieczki, które przyjeżdżają do Warszawy mają w programie dwa główne punkty, a cała reszta to freestyle. Te punkty to Złote Tarasy i palma. O biednej syrence nikt nie pamięta - wyjaśnia Metz.

Okazało się, że Metz nie do końca jest pewien, która z warszawskich syrenek to ta "właściwa", co odzwierciedla wiedzę większości Polaków i części warszawiaków. - Przypomniałem sobie, jak do swojego symbolu narodowego podchodzą Franzuci, którzy Mariannę odświeżają co kilka lat, dając jej twarz gwiazd filmowych jak Brigitte Bardot czy Catherine Deneuve. Coś co się niektórym wydaje świętokradcze, w tym przypadku jest przypomnieniem, odświeżeniem, spowodowaniem, że ten symbol żyje - mówi o swojej inspiracji Piotr Metz.

Po pierwszej edycji nowej warszawskiej syrenki, na organizatorów plebiscytu posypały się zarzuty o szarganie wspomnień po pani Krystynie Krahelskiej, bohaterce powstania warszawskiego i modelce pomnika syrenki znad Wisły. - Jeżeli przez te ostatnie cztery lata udało nam się przypomnieć, że nie tylko syrenka jest, ale że ma się znakomicie to bardzo się z tego cieszymy - mówił Metz.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto