18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Podolski otworzył świetlicę dla dzieci na warszawskiej Pradze

Redakcja
Łukasz Podolski otworzył świetlicę dla dzieci na warszawskiej Pradze
Łukasz Podolski otworzył świetlicę dla dzieci na warszawskiej Pradze fot. Szymon Starnawski
Piłkarz polskiego pochodzenia, gracz Arsenalu Londyn i reprezentacji Niemiec Łukasz Podolski otworzył świetlicę dla dzieci na warszawskiej Pradze. Fundacja Podolskiego wspomaga dzieci i młodzież z trudnych środowisk.

W sobotę wraz z kolegami z drużyny świętował zwycięstwo w Pucharze Anglii, w niedzielę przyleciał już do Polski.

- Ale feta była wspaniała. To było pierwsze trofeum zdobyte przez nas od dziewięciu lat, więc radość była ogromna. To było bardzo ważne dla mnie, dla kibiców i całego klubu - powiedział urodzony w Gliwicach piłkarz.

W krótkiej przerwie od futbolu, bo już w środę zaczyna wraz z kadrą Niemiec przygotowania do mundialu, przyleciał do Warszawy, by otworzyć na Pradze świetlicę dla dzieci w wieku 6-12 lat.

- Cztery lata temu szukaliśmy budynku odpowiedniego do otworzenia świetlicy. Chcieliśmy ją stworzyć tam, gdzie jest największa bieda. Oczywiście wszędzie można znaleźć takie miejsca. Nie jestem w stanie pomóc wszystkim. Zbieraliśmy informację i zdecydowaliśmy się na Pragę Północ. Myślę, że miejsce jest bardzo fajne, budynek odrestaurowany - dodał Podolski.

Łukasz Podoslki otworzył świetlice dla dzieci

W Kolonii, gdzie Podolski się wychował, "Arka" działa już od jakiegoś czasu. "Na Warszawie nie zaprzestaniemy. Kolejne powstaną na Śląsku. Pochodzę z Polski, w tym kraju się urodziłem i chciałem też pomóc" - zapowiedział.

Świetlica ma być miejscem, w którym dzieci czuć się będą jak w domu.

- Nie chodzi mi o to, by dać 100 zł na torby, czy nakarmić głodne osoby, ale chcę zapewnić im także opiekę. Trzeba z nimi wszystkimi pracować. Zwłaszcza takie dzieci, co nie mają rodziców - wtedy potrzebują także innego rodzaju wsparcia, rozmowy. Ważne tutaj jest serce. Właśnie na tym mi zależy, by poczuły, że są kimś ważnym w tym miejscu - dodał.

Podolski chce także przylatywać regularnie w odwiedziny do "Arki". "Nie mam za wiele wolnego czasu, ale jak człowiek angażuje się w takie projekty, to trzeba go znaleźć. Nie chodzi tylko o postawienie budynku i finansowanie, ale trzeba dać też coś więcej od siebie. Nie będę tu oczywiście codziennie, ale jak tylko się uda, będę przyjeżdżał. Co będę wówczas robić? Przede wszystkim grać z nimi w piłkę nożną" - obiecał.

Czytaj także: Łukasz Podolski rozda tornistry praskim dzieciom

Niespełna 29-letni zawodnik Arsenalu nie chciał wprost powiedzieć, czy nie boi się o swój udział w mundialu. Selekcjoner Joachim Loew powołał do szerokiej kadry wielu młodych piłkarzy.

- Zawsze słychać narzekania. W Polsce, że nie ma młodych, w Niemczech, iż nie stawiają już na doświadczonych i sprawdzonych. Mamy dobrą drużynę i teraz należy skupić się na przygotowaniach. Jedziemy do Brazylii, by powalczyć. Wiemy, że jesteśmy jednym z faworytów, ale są i inne drużyny, które są groźne - podkreślił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto