O kinie Luna w ostatnich miesiącach media lokalne sporo pisały. A to za sprawą Max Filmu, właściciela kamienicy przy ul. Marszałkowskiej, w której mieści się kino. Spółka Max Film postanowiła nie przedłużać umowy dzierżawy Luny firmie SPI.
Także w MM Warszawa informowaliśmy o istocie sporu („Czyim światłem będzie błyszczeć Luna”? ), ale przypomnijmy…
Ponad pięć lat temu Max Film oddał kino firmie SPI, bo sam nie bardzo miał na nie
pomysł. Gdy Luna zyskała zasłużony status kina artystycznego, okazało się, że ma
powrócić do rąk Max Filmu.
Pikanterii dodawał fakt, że ta spółka była też właścicielem kina Relax (dziś są tam
delikatesy), Skarpa i Wars (dziś stoją tam apartamentowce). Miłośnicy Luny
niebezzasadnie obawiali się, że to kino może podzielić los sprzedanych wcześniej
obiektów.
"Niezrozumiano nas…. "
Marcin Grochowalski, dyr. działu marketingu i promocji Max Film twierdzi, że obawy
miłośników Luny były bezpodstawne i wynikały z niezrozumienia strategii działania
nowego Zarządu spółki. - Od 17 października przejmujemy kino. Musimy w nim
przeprowadzić remont, ale nie zamkniemy kina, tylko będziemy je sukcesywnie
remontować – zapowiada.
- W planach mamy kontynuację obecnej linii repertuarowej, a nawet chcemy ją jeszcze
rozbudować – mówi dyr. Grochowalski dla MM Warszawa.
„Trudno będzie nas przebić…"
Obecna oferta Luny kierowana jest do widza nietuzinkowego, stawia na filmy
niekomercyjne. - Kino artystyczne w Lunie dopiero my stworzyliśmy. Wprowadziliśmy
Lunę do dwóch największych europejskich sieci filmowych (Europa Cinemas i
Art.Cinema C.I.C.A.E. – przyp. red.), ale musieliśmy oczywiście spełnić określone,
naprawdę niełatwe warunki – stwierdza Marta Krutel, dyrektor generalny SPI. – Nie
bardzo mogę więc sobie wyobrazić co więcej może tu zrobić Max Film – dodaje.
Luna słynie z wielu międzynarodowych przeglądów, z organizacji m.in.
Międzynarodowego Tygodnia Filmowego OFF/ON, Przeglądu Filmów Afrykańskich
”Afrykamera”, Przeglądu Filmów Studenckich Łódzkiej Szkoły Filmowej „Łodzią po
Wiśle”.
- Wprowadziliśmy oryginalny, edukacyjny projekt dla dzieci „Misiowe poranki” , projekty
dla młodzieży, organizujemy różnego rodzaju eventy - wymienia dyrektor Krutel jednym
tchem. A kończy pytaniem retorycznym: - A co można zobaczyć w "Wiśle"? (kino Wisła
też należy do tej spółki - przyp. red.).
Na stronie kina Luna nadal widnieje informacja, że 5 października można było obejrzeć
ostatni seans, ale na szczęście kino będzie działać.
Na tej samej stronie można też przeczytać petycję w jego obronie, opublikowaną kilka
miesięcy temu.
Bardzo prawdopodobnym jest, że to szum medialny wokół niej pozwolił ocalić Lunę, bo
spółka Max Film chciała poprawić nieco swój wizerunek. Czy uda się jej go utrzymać -
czas pokaże. Dyrektor Grochowalski zapewniał MM Warszawa: „Na pewno nie będzie
tam multipleksu”. Aż chce się napisać: Trzymamy za słowo…
Czytaj też:
**
>> Czyim światłem będzie błyszczeć Luna?**
**
>> Protest w sprawie zamknięcia kina Luna**
**
>> Warszawskie kina Luna i Iluzjon mogą zniknąć z kulturalnej mapy miasta**
**
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?