Malarstwo polskie XIX wieku w Pałacu Herbsta

Całość muzealnej kolekcji polskiej sztuki dawnej, obejmująca dzieła od XVIII wieku do początku XX wieku, liczy 590 dzieł - obrazów olejnych, akwareli i pasteli. Przygotowana ekspozycja stanowi jedynie jej wizytówkę, prezentuje malarstwo XIX wieku od epoki romantyzmu po twórczość Młodej Polski.

W Pałacu Herbsta możemy oglądać 57 dzieł najwybitniejszych malarzy polskich: Teodora Axentowicza, Olgi Boznańskiej, Józefa Brandta, Aleksandra Gierymskiego, Maksymiliana Gierymskiego, Alfreda Wierusza-Kowalskiego, Jacka Malczewskiego, Jana Matejki, Piotra Michałowskiego, Henryka Rodakowskiego, Józefa Simlera czy Leona Wyczółkowskiego.

- Chcieliśmy pokazać najlepsze i najciekawsze prace jakie posiadamy, jak "Portret matki" Henryka Rodakowskiego czy "Napoleona na koniu" Piotra Michałowskiego. Ważne dla naszej kolekcji portrety darczyńców muzeum: dwóch Bartoszewi-czów, ojca i syna. Ważne dla miasta prace artystów żydowskich, Samuela i Leona Hirszenbergów. Po raz pierwszy pokazujemy obraz Adolfa Herszsteina - opowiada Marta Ertman, kuratorka wystawy.

Wybór dzieł został także dopasowany do pałacowych wnętrz, którym współczesne było malarstwo XIX-wieczne.

Pozostała część kolekcji podczas wystawy wyświetlana jest na ekranie. Wszystkie dzieła znajdziemy w katalogu. Ekspozycji towarzyszy bowiem wydanie pierwszego pełnego opracowania dawnego malarstwa polskiego w zbiorach łódzkiego Muzeum Sztuki.

- Mieliśmy malutki przedwojenny katalog, kolejny pochodził z lat pięćdziesiątych, który był tylko wyborem, nie pokazywał wszystkich dzieł i był czarno-biały - dodaje Marta Ertman. - Nowy katalog zawiera 590 prac, wszystkie reprodukowane są w kolorze.

Opracowanie "Malarstwo polskie od XVII wieku do początku XX wieku w zbiorach Muzeum Sztuki w Łodzi" kosztuje 80 zł.

- Ekspozycja, czynna do końca stycznia 2010 roku, jest także zapowiedzią przyszłej ekspozycji stałej dawnego malarstwa w wozowni Pałacu Herbsta - zapowiada pracowniczka muzeum.

W tej chwili w wozowni mieszczą się pomieszczenia biurowe i przeznaczone dla pracowników muzeum. Na razie więc musi nam wystarczyć przedsmak wystawy w niewielkich pomieszczeniach galerii wystaw czasowych.