Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Musiałowska: Gmina nie wykorzystuje swojego potencjału. Trzeba to zmienić!

Dariusz Brożek
Małgorzata Musiałowska ma 40 lat. Mieszka w Nowej Wsi, gdzie razem z mężem Pawłem prowadzi gospodarstwo rolne. Maja dwoje dzieci; 18-letnią Wiktorię i 13-letniego Dawida.
Małgorzata Musiałowska ma 40 lat. Mieszka w Nowej Wsi, gdzie razem z mężem Pawłem prowadzi gospodarstwo rolne. Maja dwoje dzieci; 18-letnią Wiktorię i 13-letniego Dawida. Dariusz Brożek
Nowa wójt Bledzewa Małgorzata Musiałowska opowiada o tym, dlaczego i w jaki zamierza zmienić gminę

Dlaczego postanowiła pani walczyć o fotel wójta?

Przez cztery lata byłam radną. Zauważyłam wiele niedociągnięć w pracy urzędu i postanowiłam to zmienić. Chodzi przede wszystkim o podejście urzędu do mieszkańców, brak informacji na temat podejmowanych działań oraz wyraźną apatię w sprawach społecznych i gospodarczych.

Co konkretnie chce Pani zmienić?

Gmina nie wykorzystuje swojego potencjału. Mamy wprawdzie niewielkie dochody, ale do tej pory nie potrafiliśmy skutecznie sięgać po unijne i rządowe programy na rozmaite inwestycje, programy oświatowe i społeczne.

Macie też lasy, wody i ciekawe zabytki.

Ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać, ani nawet właściwie promować. Jeziora Chycińskie i Cisie, przecinająca gminę Obra, Zalew Bledzewski, lasy, bunkry Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego oraz obrotowy most forteczny w Starym Dworku, to prawdziwe perełki. Powinny być magnesem, przyciągającym turystów z całego kraju i przy okazji napędzać koniunkturę w sklepach, punktach gastronomicznych i gospodarstwach agroturystycznych. Dlatego zamierzam postawić na turystykę.

Jakie sprawy będą dla Pani najważniejsze?

Szeroko rozumiana infrastruktura. Przede wszystkim drogi i chodniki, które nie były remontowane od kilku lat. Częścią z nich zarządza powiat, ale przecież możemy je wyremontować razem ze starostą. Liczę też na współpracę z nadleśnictwami. Widzę też wielką potrzebę wybudowania żłobka, dzięki któremu wiele mam będzie mogło pójść do pracy. Myślę też o wybudowaniu przy szkole stołówki. W sferze społecznej zamierzam aktywizować mieszkańców do rozmaitych działań na rzecz ich miejscowości. Na przykład poprawę ich estetyki. Dużą rolę mogą w tym odegrać rozmaite stowarzyszenia, z którymi będziemy współpracować.

Cała rozmowa we wtorek, 20 listopada, w „Gazecie Lubuskiej”.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto