Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy tylko jedną halę

Oskar Berezowski
Rozmowa z Jerzym Skuchą, prezesem PZLA

We wtorek podczas śniadania premier Donald Tusk i minister Mirosław Drzewiecki obiecywali wam lekkoatletyczne orliki w każdym województwie. Jakie są jednak rzeczywiste potrzeby lekkoatletów?

Przyjęto nasz wniosek, by zbudować ich minimum 21 w całej Polsce, i to jest postęp. Faktycznie, to jednak tylko część rzeczywistych potrzeb, orliki byłyby świetnym wsparciem dla szkolenia młodzieży.

Brakuje wam większych obiektów.

Rozmawialiśmy o halach lekkoatletycznych. Do tej pory proponowano nam pomoc w staraniach o obiekty wielofunkcyjne, w których lekkoatletyka gościłaby na równi z innymi dyscyplinami. To nie jest satysfakcjonujące rozwiązanie. Potrzebne nam są hale, które miałyby pełną infrastrukturę do treningu przez cały rok.

Ile ich potrzebujecie?

Nie chcę odpowiadać na to pytanie bez konsultacji ze związkowymi ekspertami. Potrzeba ich sporo. Niemcy mają takich hal sto.

A Polska?

Jedną - w Spale.

Ktoś może powiedzieć, że w klasyfikacji medalowej Niemcy byli jednak za nami.

Bo oczywiście hale to nie wszystko. Mamy już jednak świetnych szkoleniowców, sztab medyczny, utalentowanych młodych ludzi i fantastyczną atmosferę. Nie zamierzam narzekać, po prostu kilku rzeczy nam jeszcze brakuje.

Brakuje też chyba dobrych wróżek. Jeszcze w Berlinie mówił pan o sześciu medalowych szansach, a jak wykorzystamy połowę, to będzie sukces. Przypominam: było osiem medali.

Ale my mieliśmy sześć szans medalowych! Medale Kamili Chudzik i Sylwestra Bednarka to kompletne zaskoczenie. Są zdolni, ambitni, ale trudno było przed mistrzostwami stawiać ich na podium. Z sześciu szans wykorzystaliśmy więc sześć. Te sto procent to niespotykana skuteczność. Więc wiele się nie pomyliłem.

Co takiego się stało, że nagle zrobiliśmy medalowy skok w nadprzestrzeń?

Na nasz sukces złożyło się kilka rzeczy: trenerzy i zawodnicy trafili w większości z formą właśnie na Berlin, w ostatniej chwili udało się lekarzom zapanować nad kontuzjami, do tego doszła fantastyczna atmosfera w zespole i wiara w sukces. Ot, cała nasza tajemnica.

Od lat jeździł pan na wielkie zawody jako trener, szef wyszkolenia. Zawsze mieliśmy sporo szans, a nigdy nie było takiego sukcesu. Dla przeciętnego kibica to zastanawiające. Może to wynik zmian władz?

O nie! Nie wciągnie mnie pan w takie stawianie sprawy. Jestem prezesem od stycznia i nie przypnę sobie orderów za kogoś.

To nic się nie zmieniło?

Była lepsza atmosfera niż podczas poprzednich imprez. Nie widziałem podziału na my i oni. Trenerzy mieli może większe wsparcie ze strony PZLA i uważniej słuchaliśmy zdania zawodników. Ale nie było ostatnio żadnej rewolucji, taka dopiero nadejdzie.

Rewolucja po mistrzostwach?

No to może dużo powiedziane. Nie postawimy szkolenia na głowie, ale od jesieni będzie sporo zmian. Trzeba zacząć przygotowania do igrzysk w Londynie i im podporządkować starty, treningi.

Nie bał się pan krytyki, że wysyła wielką reprezentację do Berlina?

Gdzie tam ona wielka była: 48 osób. Do Pekinu poleciało 66 lekkoatletów.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto