O godzinie 12, spod bramy Stoczni Szczecińskiej ruszyła manifestacja związkowców. Pochód miał ok. dwóch kilometrów długości. Związkowcy przeszli głównymi ulicami Szczecina: Hutniczą, Firlika, Dubois, Parkową, Malczewskiego, Rayskiego, do pl. Grunwaldzkiego, al. Jana Pawła II do pl. Lotników, plac Żołnierza, Małopolska aż do Wałów Chrobrego. Ulice te były chwilowo wyłączane z ruchu.
Manifestacja miała na celu ukazanie tragicznej sytuacji m.in.: przemysłu okrętowego, Zakładów Chemicznych Police, PŻM-u. W pikiecie uczestniczyli też górnicy, związkowcy ze zbrojeniówki oraz energetycy, którzy nie chcą, aby ich firmę przejął niemiecki inwestor. Na zaproszenie stoczniowców w pochodzie uczestniczył także Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80".
Nie obyło się bez ostrej reakcji tłumu. Kiedy pochód dotarł do Placu Grunwaldzkiego przed biuro poselskie PO - związkowcy zabili deskami wejście do budynku, a następnie manifestujący obrzucili budynek jajkami i petardami. To była forma protestu przeciwko polityce obecnego rządu.
Przewodniczący Solidarności Janusz Śniadek powiedział, że dzisiejsza demonstracja w Szczecinie była pierwszą z zaplanowanych przez "Solidarność" manifestacji w obronie praw pracowniczych i związkowych. Będą one przebiegać pod wspólnym hasłem Krajowych Dni Protestu.
Urząd Wojewódzki skończył szybciej pracę
W związku z manifestacją związkowców - pracownicy Urzędu Wojewódzkiego skończyli pracę szybciej - o godzinie 14.30. W normalny dzień Urząd Wojewódzki działa do godziny 15.30. Jednak, aby uniknąć problemów z wyjściem pracowników, skrócono dzisiaj ich czas pracy. Na stanowiskach pozostały jedynie osoby dyżurne.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?