Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2011 - Jak wyglądał egzamin maturalny w przeszłości

Katarzyna Sklepik
Fot.Grzegorz Mehring
Matura straciła dziś na znaczeniu, ale dalej wywołuje gęsią skórkę u zdających i palpitacje serca u rodziców. Jak wyglądał egzamin dojrzałości kiedyś?

Egzamin dojrzałości, który w XVIII i XIX i do połowy XX wieku był nobilitacją społeczną, z biegiem lat stracił na wartości. Dawniej zdobycie matury naprawdę świadczyło o dorosłości. Dzisiaj to tylko świadectwo. Z egzaminu sprawdzającego wiedzę i umiejętności młodych ludzi matura stała się narzędziem rozgrywki politycznej. Nie pierwszy zresztą raz.

Wbrew pozorom matura to nie nowy pomysł. Już w epoce oświecenia Jan Jakub Rousseau postanowił zapełniać umysły młodych, nie tyle mnóstwem wiadomości, co raczej metodami zdobywania wiedzy, gdy ta będzie im potrzebna. Helwecjusz także nie zalecał uczenia się na pamięć. Teorię tę - jako kształcenie funkcjonalne - wcielił w życie Johann Mathias Gesner. I choć brzmi to tajemniczo, oznacza mniej więcej to samo co dzisiejsze "know how".

Wykształceni młodzi mężczyźni mieli udowodnić, że są myślący, dojrzali i gotowi wkroczyć w dorosłe życie. Dziewczęta zaczęto egzaminować znacznie później.
Pierwszą maturę przeprowadzono w Prusach. Na początku odbywała się na uczelniach, ale po reformach Wilhelma von Humboldta w 1812 roku matura stała się egzaminem kończącym gimnazjum, przeprowadzanym w szkole.

- Matura była nie tylko świadectwem dojrzałości, ale także egzaminem wstępnym na uniwersytety - wyjaśnia dr Mariusz Menz, historyk z poznańskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Tak było też i w XIX-wiecznym Księstwie Warszawskim, w którym uczniowie zdawali maturę, często w obecności przedstawicieli władz miasta.

Nobel bez matury

Poczet zasłużonych maturzystów, którzy od egzaminu dojrzałości zaczynali swoją karierę jest niezliczony. Juliusz Słowacki jak wiemy "wielkim poetą był", ale zanim tak się stało ukończył wileńskie gimnazjum. Sto lat później w tej samej szkole maturę zdobywa Czesław Miłosz, i kto by wtedy pomyślał, że "awanturnik biorący udział w burdach na korytarzu i w klasie" (jak głosi uwaga z dzienniczka) zostanie kiedyś noblistą.

Ale i bez matury można to osiągnąć. Tak jak krawiec Władysław Reymont, który dostał Nobla za "Chłopów".
Nawet oblana matura z języka ojczystego niczego nie przekreśla. Wiktor Hugo nie zdał francuskiego, a mimo to jego "Nędzników" uhonorowała szwedzka Akademia.

Duma i prestiż

Jeszcze przed II wojną światową w Polsce zdanie tak zwanej "dużej matury" było przepustką na intelektualne salony.

Osoby, które wówczas chodziły do szkół średnich, uważają, że przetrwanie okupacji przez naród polski byłoby niemożliwe bez patriotycznie wychowanej młodzieży. Takiej jak poeta Krzysztof Kamil Baczyński, który w maju 1939 roku otrzymał maturę w najlepszym warszawskim Gimnazjum im. Stefana Batorego.

W jego klasie uczyli się późniejsi żołnierze Grup Szturmowych "Szarych Szeregów": Tadeusz Zawadzki "Zośka" i Jan Bytnar "Rudy". Podczas okupacji egzaminy zdawano na tajnych kompletach, by bronić ojczyzny nie tylko karabinem, ale też sercem i rozumem.

Egzamin z miłości do Stalina?

Po wojnie matura przeszła okres upolitycznienia, w niektórych latach nawet skrajnego. Około 1950 roku zadaniem abiturienta było dowiedzenie, że "Naród Radziecki był pierwszym wśród równych" albo podanie odpowiedzi na pytanie: "Jak zaskarbili sobie miłość i szacunek Lenin i Stalin". Jeszcze w 1973 roku jeden z tematów maturalnych w Gdańsku brzmiał: "Wykaż, że współczesna młodzież polska może znaleźć w utworach literackich minionych epok wskazania do realizacji zadań postawionych przez VII Plenum KC PZPR".

Ważnym zadaniem, które stawiały sobie władze było upowszechnienie egzaminu maturalnego. Dla tych, którym się nie udało pocieszeniem miało być hasło: "Nie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera!".

A co się wtedy zdawało? Język polski, , język obcy (czytaj rosyjski), i jeden z przedmiotów: geografię, biologię, chemię czy np. fizykę. Aby być zwolnionym z egzaminu wystarczyło przez ostatnie dwie klasy mieć z danego przedmiotu co najmniej czwórkę. Wszystko pięknie, tylko że skala była akademicka - od dwójki do piątki. Potem trochę odpuścili i na "starej maturze" zdawano tylko język polski, przedmiot do wyboru i język obcy.

Nie zdałem, no i co?

Wiadomo, że oblanie majowej matury wiązało się z sierpniową poprawką. Pod warunkiem oczywiście, że nie był to pisemny język polski. Nie zdanie tego egzaminu gwarantowało dodatkowy rok nauki w klasie maturalnej. Mimo tego, uczniowie ostatniego trzydziestolecia XX wieku, do matury podchodzili już z większym dystansem.

Oblana, czyli zdana

Zanim starą maturę zastąpiono nową trwały ostre dyskusje. Nowa miała zapobiegać ściąganiu i być bardziej obiektywna. Mieli zniknąć maturzyści, którzy zdawali egzamin "z sympatii" lub by nie zaniżali statystyki.

I tak weszła w życie nowa matura. Pisemną część oceniają zewnętrzni egzaminatorzy z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Obiektywizm oceniania gwarantuje anonimowość prac, które podpisane są kodem ucznia, a nie jego nazwiskiem. Ustną maturę oceniają komisje szkolne, z udziałem egzaminatora z OKE.

Cały misterny plan wprowadzenia obiektywnej matury, która jak swój pierwowzór, miała być także egzaminem wstępnym na uczelnie stał się ponownie rozgrywką polityczną. Dowodem na to była amnestia maturalna, którą wprowadził był już minister edukacji narodowej Roman Giertych. I tak, uczeń, który nie zdał tylko jednego egzaminu miał zaliczoną maturę. To tylko jeden z jego chwytów, następny który przetrwał to obowiązkowa matematyka od 2010 roku


Wszystko o edukacji na www.natablicy.pl
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto