"Po 5 latach walki instalacja MBP zamknięta!" - napisała Bogumiła Szlązak ze Stowarzyszenia Czyste Radiowo na facebookowej stronie organizacji, która od 2013 r. domagała się, by działający na Kampinoskiej zakład zakończył działalność.
Informacje potwierdziła rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Wiesława Rudzka. Teren, na którym odbywał się proces biologicznej stabilizacji odpadów został już całkowicie oczyszczony. Zmieszane odpady, które do tej pory trafiały do instalacji MBP, teraz będą przywożone do zamkniętej hali, gdzie będą jedynie przeładowywane i następnie (tego samego dnia) stamtąd odbierane.
Szczury, choroby i skażenie środowiska
Mieszkańcy Radiowa od lat skarżyli się na nieprzyjemny zapach przetwarzanych odpadów, który unosił się w okolicy składowiska. Mimo zapewnień ze strony urzędu dzielnicy, że działalność wysypiska będzie stopniowo wygaszana, a na jego obszarze powstaną tereny rekreacyjne, MPO działało dalej.
Jak czytamy na stronie stowarzyszenia Czyste Radiowo, po uchwaleniu nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami w 2014 r. i wygranym przez MPO przetargu na osiedlu zaczęły pojawiać się ciężarówki z odpadami. Mieszkańcy, obawiając się konsekwencji, jakie niesie za sobą tak bliskie sąsiedztwo wysypiska - m.in. skażenia środowiska, zakażenia bakteriologiczne, występowanie szczurów, pogorszenie stanu zdrowia dorosłych i dzieci - zdecydowali się na walkę o czyste osiedle.
Założyciele stowarzyszenia zwracają uwagę również na to, że działalność zakładu może mieć dramatyczne skutki dla środowiska. Jego rozrastanie się, ze względu na konieczność pomieszczenia odpadów z całego miasta, może doprowadzić do bezpowrotnego zniszczenia znajdującego się w okolicy rezerwatu przyrody "Łososiowe Błota".
To dopiero połowa sukcesu
Stowarzyszenie nie ogłosiło jeszcze jednak pełnego sukcesu. Zamknięcie instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów to dopiero pierwszy krok w kierunku czystego Radiowa - jak podkreślają organizatorzy, czeka ich dalsza walka, której celem jest całkowite zamknięcie zakładu na kampinoskiej. Na teren oczyszczalni wciąż zwożone są odpady zielone i wielkogabarytowe. "Nie ma zgody mieszkańców na zakład przetwarzania odpadów w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego i pośrodku tunelu napowietrzającego Warszawę" - pisze Bogumiła Szlązak ze stowarzyszenia Czyste Radiowo.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?