Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MBP Radiowo zamknięte, ale to nie koniec walki mieszkańców o czyste osiedle

Monika Juś
Teren, na którym odbywał się proces biologicznej stabilizacji odpadów został całkowicie oczyszczony z odpadów
Teren, na którym odbywał się proces biologicznej stabilizacji odpadów został całkowicie oczyszczony z odpadów MPO Radiowo
10 września zamknięta została instalacja mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów zmieszanych na bielańskim Radiowie - poinformowała Bogumiła Szlązak ze stowarzyszenia Czyste Radiowo. Nie oznacza to jednak końca walki mieszańców dzielnicy z Zakładem MPO. Dalsza część artykułu poniżej.

"Po 5 latach walki instalacja MBP zamknięta!" - napisała Bogumiła Szlązak ze Stowarzyszenia Czyste Radiowo na facebookowej stronie organizacji, która od 2013 r. domagała się, by działający na Kampinoskiej zakład zakończył działalność.

Informacje potwierdziła rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Wiesława Rudzka. Teren, na którym odbywał się proces biologicznej stabilizacji odpadów został już całkowicie oczyszczony. Zmieszane odpady, które do tej pory trafiały do instalacji MBP, teraz będą przywożone do zamkniętej hali, gdzie będą jedynie przeładowywane i następnie (tego samego dnia) stamtąd odbierane.

Szczury, choroby i skażenie środowiska

Mieszkańcy Radiowa od lat skarżyli się na nieprzyjemny zapach przetwarzanych odpadów, który unosił się w okolicy składowiska. Mimo zapewnień ze strony urzędu dzielnicy, że działalność wysypiska będzie stopniowo wygaszana, a na jego obszarze powstaną tereny rekreacyjne, MPO działało dalej.

Jak czytamy na stronie stowarzyszenia Czyste Radiowo, po uchwaleniu nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami w 2014 r. i wygranym przez MPO przetargu na osiedlu zaczęły pojawiać się ciężarówki z odpadami. Mieszkańcy, obawiając się konsekwencji, jakie niesie za sobą tak bliskie sąsiedztwo wysypiska - m.in. skażenia środowiska, zakażenia bakteriologiczne, występowanie szczurów, pogorszenie stanu zdrowia dorosłych i dzieci - zdecydowali się na walkę o czyste osiedle.

Założyciele stowarzyszenia zwracają uwagę również na to, że działalność zakładu może mieć dramatyczne skutki dla środowiska. Jego rozrastanie się, ze względu na konieczność pomieszczenia odpadów z całego miasta, może doprowadzić do bezpowrotnego zniszczenia znajdującego się w okolicy rezerwatu przyrody "Łososiowe Błota".

To dopiero połowa sukcesu

Stowarzyszenie nie ogłosiło jeszcze jednak pełnego sukcesu. Zamknięcie instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów to dopiero pierwszy krok w kierunku czystego Radiowa - jak podkreślają organizatorzy, czeka ich dalsza walka, której celem jest całkowite zamknięcie zakładu na kampinoskiej. Na teren oczyszczalni wciąż zwożone są odpady zielone i wielkogabarytowe. "Nie ma zgody mieszkańców na zakład przetwarzania odpadów w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego i pośrodku tunelu napowietrzającego Warszawę" - pisze Bogumiła Szlązak ze stowarzyszenia Czyste Radiowo.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto