Mega Room Escape London. Rozwiąż kryminalną zagadkę z pomocą Sherlocka Holmesa

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]

Mega Room Escape London, bo tak nazywa się nowy stołeczny "pokój" ucieczki, to miejsce, jakiego nie ma nigdzie indziej na świecie. Właściwie nie można nawet nazwać go pokojem, bo zlokalizowany jest na 2400 mkw powierzchni w hali EXPO XXI przy ul. Prądzyńskiego 12/14. Całość stylizowana jest na wiktoriański Londyn - ten z czasów najsławniejszego detektywa na świecie, czyli Sherlocka Holmesa.
- Pomysł kiełkował w mojej głowie już od wielu lat. Escape roomy istnieją i są bardzo popularne. Są to jednak niewielkie pokoje, w których rozwiązuje się zagadki. Ja zawsze chciałam stworzyć coś na większą skalę. Chciałam przenieść postać Sherlocka Holmesa do gry. Gry przeznaczonej głównie dla firm, które chcą spróbować nowoczesnych metod integrowania ze sobą grupy pracowników. Nad ostateczną formą gry pracowaliśmy przez blisko 10 lat. Rola Sherlocka zmieniała się wraz z zadaniami, które trzeba było wykonać. Zawsze jednak dostawaliśmy pozytywny komunikat od naszych klientów, że zabawa była świetna - opowiada Ewa Popławska, która jest autorką escape roomu.

Mobilne dekoracje, czyli typowe dla stolicy Wielkiej Brytanii budynki, takie jak np. czerwona budka telefoniczna czy słynny Big Ben, wykonane są w całości ze styropianu i ręcznie malowane. Ich autorką jest Dorota Lubak. Efekty wizualne zostały wzmocnione efektami dźwiękowymi starego Londynu - przejeżdżającej dorożki, ulicznych rozmów, niezwykłych wydarzeń - przygotowanych przez Grzegorza Pietrakowskiego.

Śmiałkowie, którzy podejmą próbę wydostania się z sideł wiktoriańskiego Londynu, będą musieli rozwiązać szereg różnorodnych zagadek.
- Gra jest wyjątkowa, bo każdy znajdzie w niej coś, co go zainteresuje. Jeśli jesteś dobry z matematyki, możesz rozwiązywać zagadki logiczne. Jeśli ktoś czuje się lepiej w sporcie, są też przygotowane różne aktywności m.in. broomball, który jest dość niespotykaną grą. Są zadania zręcznościowe, nie brakuje też takich, w których trzeba wykazać się kreatywnością - wymienia pomysłodawczyni. - To zadania, które zmuszają nas do myślenia i użycia wyobraźni, ale poprzez zabawę i humor - dodaje.

Dodatkową motywacją dla grających jest...dolar. To właśnie on zachęca uczestników do szybszego rozwikłania kryminalnej zagadki. Dzięki nim, można kupić cenne informacje od Sherlocka, które przybliżą nas do rozwiązania zadania, a co za tym idzie - do wydostania się z Londynu.

Co jeszcze, poza mega skalą i stylizacją na epokę wiktoriańską, wyróżnia ten escape room spośród innych? Przede wszystkim obecność Sherlocka Holmesa.
- On jest główną postacią, inspiracją. Trzeba z nim negocjować, dzięki wspomnianym już pieniądzom można zdobyć od niego wskazówki, ale znalezienie go na terenie Londynu nie jest proste. Pamiętajmy, że na opuszczenie miasta mamy tylko dwie godziny! - mówi Ewa Popławska.

Mega Room Escape London został otwarty pod koniec lipca. Na razie będzie można z niego korzystać do 25 sierpnia. W zabawie mogą brać udział zarówno firmy, jak i osoby indywidualne.
- Zagrać może każdy wieku od 13 lat w górę. Nawet, jeśli zgłosisz się sam, zostaniesz dopisany do innego zespołu. Grupy składają się minimum z 5, a maksimum z 12 osób - tłumaczy autorka.

W grze może wystartować od 2 do 20 zespołów. Cena dla osób indywidualnych to 100 zł za osobę. Koszt zabawy dla firm uzależniony jest od ilości osób i dodatkowych atrakcji, którymi są licytacja gadżetów Sherlocka Holmesa, dyskoteka w światłach ultrafioletowych, zabawa detektywów i catering tematyczny.

W ciągu dnia przewidzianych jest pięć seansów - od 10:00 do 12:00, od 12:30 do 14:30, od 15:00 do 17:00, od 17:30 do 19:30 oraz od 20:00 do 22:00, a w nocy możemy zagrać od 22:30 do 00:30.

Czytaj też: Escape Room Na Klucz Warsaw. „Rekord należy do kibiców Legii”
Czytaj też: Gry escape, Warszawa. Masz kilkadziesiąt minut, by wydostać się z pokoju