Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Memoriał Kamili Skolimowskiej. Na Narodowym zasiądzie 20 tysięcy kibiców!

Aleksandra Podgórska
Memoriał Kamili Skolimowskiej/Na Memoriale Kamili Skolimowskiej największą gwiazdą będzie jamajski sprinter Usain Bolt
Memoriał Kamili Skolimowskiej/Na Memoriale Kamili Skolimowskiej największą gwiazdą będzie jamajski sprinter Usain Bolt Nick Webb/Wikimedia/CC-BY-2.0
Rozpoczyna się Lotto 5. Warszawski Memoriał Kamili Skolimowskiej. Na Stadionie Narodowym kibice zobaczą prawdziwą plejadę gwiazd - obecni będą między innymi Tomasz Majewski, Anita Włodarczyk, Piotr Małachowski, Paweł Fajdek czy najszybszy człowieka świata, Usain Bolt. Mimo, że to turniej towarzyski, nikt nie zamierza odpuszczać - wszyscy chcą zaprezentować się jak najlepiej.

Memoriał Kamili Skolimowskiej. Na Narodowym zasiądzie 20 tysięcy kibiców!

Kamila Skolimowska zmarła nagle w 2009 roku. Przyczyną śmierci był zator płuc. Przyjaciele tej wybitnej młociarki, mistrzyni olimpijskiej z Sydney, już w kilka miesięcy po jej odejściu zdecydowali się na uczczeni jej pamięci, organizując zawody jej imienia. W tym roku obchodzimy już piątą, a zatem jubileuszową edycję Memoriału. Lekkoatleci z całego świata po raz pierwszy rywalizować będą na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Mimo, że tegoroczny Memoriał odbywa się zaledwie tydzień po Mistrzostwach Europy, nie zabraknie na nim mistrzów w swoich dyscyplinach, również tych z zagranicy. Obok doskonałych polskich zawodników pojawią się także Robert Harting, Christian Cantwell, Krisztian Pars czy Marija Kuczina. Kibice powinni przygotować się więc na porządną dawkę sportowych emocji.

Debiut królowej sportu
Lekkoatletyka, nazywana królową sportu, debiutuje na Narodowym.
- Dokonujemy swego rodzaju przełomu. Stadion Narodowy chyba jeszcze nigdy nie gościł tak wybitnych sportowców - twierdzi Tomasz Półgrabski ze spółki PL.2012+, która jest operatorem Stadionu.
Ten mityng to też świetna okazja, aby zaprezentować polskiej publiczności najlepszych lekkoatletów z całego świata. Organizacja turnieju na Narodowym potwierdza również jego wielofunkcyjność, co wielokrotnie podkreślano przy okazji innych zawodów i wydarzeń na Stadionie.

- Jest to też oczywiście element promocji sportu. Kilkanaście tysięcy sprzedanych biletów, które nadal bardzo dobrze się rozchodzą. Spodziewamy się około 20 tysięcy gości. Chyba żadne zawody lekkoatletyczne w Polsce nie miały do tej pory takiej widowni - nie kryje radości Półgrabski.

Nie należy się też martwić o przygotowanie Stadionu. Jak zapewnia prezes PL.2012+, Narodowy jest w stu procentach gotowy do organizacji takiej imprezy.

Na Piotrze Małachowskim, wicemistrzu olimpijskim z Pekinu w rzucie dyskiem, również większe wrażenie robi ilość kibiców, którzy przyjdą dopingować sportowców, niż wielkość Stadionu.
- Na Igrzyskach Olimpijskich rywalizuje się na nieco większych obiektach, więc to nie jest nic nowego. Ważniejsze jest, że na trybunach zasiądzie 20 tysięcy kibiców i będą to Polacy. Będzie to na pewno pozytywny zastrzyk energii i mam nadzieję, że publiczność mi pomoże i będzie dmuchała na dysk, żeby poleciał dalej - śmieje się olimpijczyk.

Nie spoczną na laurach
Memoriał Kamili jest turniejem towarzyskim. Lekkoatleci nie walczą w nim o medale, ale nikt nie zamierza traktować zawodów ulgowo. Chęć pobicia rekordu świata zadeklarowała już świeżo upieczona mistrzyni Europy w rzucie młotem, Anita Włodarczyk. Polka liczy, że uda jej się przekroczyć granicę 80 metrów.
Od jak najlepszej strony chce się też pokazać Jamajczyk Usain Bolt. Sprinter przyznał, że jeśli w Warszawie nie osiągnie wyniku poniżej 10 sekund, będzie rozczarowany.

Czytaj też: Usain Bolt: "Na Narodowym chcę pobiec poniżej 10 sekund" [FOTO, WIDEO]

Z kolei marzeniem Piotra Małachowskiego jest, aby jego dysk poszybował na odległość około 65 metrów.
- Wydaje mi się, że jest to naprawdę przyzwoity wynik na zamkniętym obiekcie - mówi polski dyskobol.
Podkreśla też jednak, że podejdzie do zawodów na nieco większym luzie.
- Nie gramy tutaj o medale, te zostały już rozdane w Zurychu. Wyniki w rzucie dyskiem mogą być też nieco niższe ze względu na mniej wietrzne warunki - wyjaśnia lekkoatleta.

Uczczenie pamięci
W ferworze walki sportowcy nie zapomną jednak, dlaczego tak naprawdę znaleźli się na Memoriale. Przypomina o tym Piotr Małachowski.
- Nie wiem, dlaczego miałbym się nie zdecydować na występ? Jeśli jest okazja, aby uczcić pamięć Kamili, złotej medalistki olimpijskiej, to nie wypada odmówić czy wykręcać się zmęczeniem - mówi dyskobol - Przyjaźniliśmy się z Kamilą, co roku spotykamy się z innymi zawodnikami na urodzinach u jej rodziców, jesteśmy ambasadorami Fundacji Kamili Skolimowskiej, więc cały czas o niej pamiętamy i chcemy, żeby pamiętali też kibice - dodaje.

Czytaj też: Memoriał Skolimowskiej. Nietypowe zachcianki Bolta

W hołdzie zmarłej lekkoatletki wystąpią również sportowcy niepełnosprawni. Kamila zawsze wspierała osoby, dla których los był mniej łaskawy i miała dla nich ogromny szacunek. Dlatego też na Memoriale zobaczymy między innymi Karolinę Kucharczyk, mistrzynię paraolimpijską w skoku w dal. Zorganizowany został również bieg na 100 metrów w kategorii osób niepełnosprawnych.

Aby pamięć o polskiej młociarce przetrwała, należy zapoznać z jej wybitnymi osiągnięciami również najmłodszych. Z tego powodu w tegorocznej edycji publiczność będzie mogła przyglądać się też rywalizacji dzieci w konkursie biegu na dystansie 100 metrów.

Pozostaje mieć nadzieję, że polscy pasjonaci królowej sportu faktycznie tłumnie zjawią się na Stadionie i będą mocno dopingować walczących sportowców.

Start o godzinie 16:00

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto