Mercure Warszawa powstanie w Ursusie. Pierwszy nowoczesny hotel w dzielnicy. Blisko lotniska?

Nowy czterogwiazdkowy hotel Mercure Ursus Station powstaje tuż przy stacji PKP Warszawa Ursus (ul. Cykady 2). To pierwszy nowoczesny obiekt tego typu w dzielnicy. W środku znajdzie się 214 pokoi, w tym 80 z aneksem kuchennym (przeznaczonych na dłuższy pobyt) oraz 15 ekskluzywnych apartamentów. Poza tym budowana jest strefa fitness, kompleks saun (sauna bio, sucha i mokra), a także restauracja Winestone obecna w hotelach tej sieci.

Wnętrza o które dba firma db Group mają nawiązywać do pierwszej w Polsce elektrycznej kolei dojazdowej (EKD), która w latach 20. zaczęła jeździć przez Ursus. Bryłę hotelu zaprojektowała pracownia SAO Investments.

Otwarcie Mercure Ursus Station zaplanowano na jesień tego roku. Dwa lata temu, gdy rozpoczynano budowę, hotel miał dołączyć do sieci Ibis Styles. To jednak z czasem uległo zmianie.

- Sytuacja rynkowa, profil okolicy i rozwój tej części Warszawy od tego czasu uległy zmianie, dlatego wspólnie z grupą Orbis i Accor podjęliśmy decyzję o zmianie marki hotelu. Mercure jest znaną i rozpoznawalną na całym świecie marką hotelową, cenioną nie tylko przez gości z segmentu wypoczynkowego, ale przede wszystkim, przez osoby podróżujące służbowo i to było dla nas kluczowe – wyjaśnia Wojciech Żukiewicz, prezes zarządu Hotel Style, spółki będącej inwestorem oraz właścicielem hotelu.

Hotel, jak wynika z przesłanej informacji prasowej, będzie przygotowany przede wszystkim pod gości biznesowych. W związku z tym powstaną 4 sale konferencyjne o łącznej powierzchni ponad 300 mkw. Inwestorzy zawalają lokalizację „w dogodnej odległości od międzynarodowego Lotniska Chopina w Warszawie”.

- Hotel jest dobrze zlokalizowany – goście będą mogli w kilkanaście minut dotrzeć z hotelu zarówno do centrum miasta, jak i na lotnisko- podaje Jacek Stasikowski, dyrektor ds. rozwoju sieci w Grupie Orbis i Accor.

Sprawdziliśmy, jak wygląda dojazd z Ursusa na lotnisko.

Najkrótsza droga z hotelu do portu lotniczego im. Chopina wynosi 10 kilometrów. Wymaga od nas jazdy zatłoczoną ulicą Łopuszańską. Czas przejazdu w godzinach szczytu – około 30 minut. Nieco szybciej na lotnisko dostaniemy się obwodnicą: S2 i S79. W zamian zrobimy dwa razy więcej kilometrów.

Jak wygląda dojazd komunikacją miejską? Konieczna jest co najmniej jedna przesiadka. Samo połączenie to około pół godziny. Choć, co ciekawe, najpewniejszy jest przejazd pociągiem na Ochotę (!) i potem 175 lub SKM-ką na lotnisko. Dojedziemy w niecałe 40 minut, jednak będzie to pewniejsze niż stanie w korku samochodowym. Pytanie czy jest to czas satysfakcjonujący?