Powodem uchylenia zgody na budowę miały być między innymi odwołania mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej "Koło", do której należy część terenów, przez które przebiegać ma druga nitka metra. Ratusz twierdzi, że zgoda na budowę oznaczała jednocześnie dopełnienie wszystkich formalnych wymogów.
Spór o własność działek dotyczy terenów zlokalizowanych w okolicy centrum handlowego Wola Park. Metro wykazywać miało, że ich właścicielem jest miasto. Po wstrzymaniu decyzji wojewoda, jako organ odpowiedzialny za wydanie zgody na budowę będzie musiał raz jeszcze rozpatrywać dokumenty i wezwać miasto do ich uzupełnienia.
– To bulwersujące, że Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego może zatrzymać tę największą infrastrukturalną, inwestycję samorządową, w tej części Europy na podstawie niepotwierdzonych wątpliwości. Przecież niemożliwe jest, aby w trwającym dziewięć miesięcy procesie uzyskiwania zgody na budowę wojewoda nie zweryfikował podstawowej informacji jaką jest prawo inwestora do dysponowania gruntami na których ma być prowadzona budowa – mówi Renata Kaznowska, wiceprezydent m.st. Warszawy. – Jeszcze dziś do wojewody skieruję pismo z prośbą o natychmiastowe powołanie zespołu kryzysowego koordynującego prace na budowie – dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?