Metro na Targówek dojedzie w 2019 roku, o ile wszystkie prace pójdą zgodnie z planem. Inwestycja warta 2,2 mld zł spowoduje, że kolejką podziemną dojedziemy z Targówka na daleką Wolę. W sumie powstanie sześć stacji po obu stronach Wisły (budowa 3+3), a cała II linia stołecznego metra rozrośnie się do 12,7 km.
Najbardziej zaawansowane prace trwają na Trockiej, czyli ostatniej stacji wschodniej nitki. To tam w przyszłości będą nocować pociągi, a całkiem niedługo wyruszy tarcza drążąca tunel podziemnej kolejki w kierunku Pragi. - To jest poziom -1, czyli hala odpraw - tłumaczy nam Mateusz Wilczyński, rzecznik wykonawcy metra firmy Astaldi, oprowadzając po pierwszym podziemnym piętrze metra na Targówku. - Tu będą przestrzenie handlowe oraz bramki biletowe. Dopiero z tego miejsca zjeżdżamy do hali peronowej. Na tej stacji zaplanowany został peron wyspowy, jeden dla obydwu kierunków jazdy. Po jednej stornie będą pociągi przyjeżdżające na Targówek, po drugiej odjeżdżające do Dworca Wileńskiego - dodaje.
W tej chwili gotowe są już ściany szczelinowe oraz zbrojenia sufitu przyszłej stacji. Zgodnie z harmonogramem do końca marca powstanie drugie piętro podziemne, gdzie docelowo ułożone zostaną tory. - To będzie ostatnia stacja w ramach rozbudowy 3+3. Na końcu wschodnim zaczyna się obiekt torów odstawczych, który ciągnie się aż do zabudowy jednorodzinnej Zacisze. Tam pociągi będą mogły zawracać, nocować, przechodzić drobne przeglądy - z resztą tak jak jest na całej II linii metra - wyjaśnia Wilczyński.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
