Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna zginął na Połczyńskiej

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Do wypadku doszło w poniedziałek na ul. Połczyńskiej na wysokości Parkingu "Parkuj i jedź". Mężczyzna wtargnął na pasy na czerwonym świetle prosto pod pędzącą hondę. Zginął na miejscu.

Zdarzenie miało miejsce o godz. 19.45. Jak dotąd Policji nie udało się ustalić personaliów ofiary. Mężczyzna przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, podczas gdy samochody miały zielone światło. Kierowca hondy accord potrącił pieszego. Uderzenie okazało się śmiertelne.

Według relacji świadków, siła uderzenia odrzuciła ciało ofiary na kilkadziesiąt metrów. - Z naszych ustaleń wynika, że kierowca nie popełnił żadnego błędu, był trzeźwy - mówił w rozmowie z MM-ką asp. sztab. Krzysztof Nowak z Komendy Rejonowej Policji dzielnicy Wola i Bemowo.

Jak twierdzi Krzysztof Nowak, skoro kierowca nie dopuścił się żadnego wykroczenia, nie poniesie odpowiedzialności za tragiczny wypadek. Sprawą zajęła się prokuratura.


Zobacz również:
Kierowca dachował na ul. Marynarskiej
Tragiczny dzień z udziałem warszawskich tramwajów

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto