Za pojemniki odpowiedzialni są pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku. - Kosze do selektywnej zbiórki odpadów opróżniamy raz w tygodniu - tłumaczy Tomasz Zatoń z PGK. - Te pojemniki są już od lat. Niestety, ludzie zamiast wrzucać np. butelki doworków, które mogą od nas dostać, pozbywają się śmieci, podrzucając je pod kosz na ulicy.
Pracownicy PGK przekonują, że gdyby mieszkańcy wrzucali do koszy tylko to, co powinni, czyli szklane i plastykowe opakowania, to w ciągu tygodnia pojemniki nie zdążyłyby się przepełniać. - Prawda jest taka, że w koszach na selektywne śmieci jest tylko 30 procent posegregowanych odpadów - mówi Zatoń.
Faktycznie, w koszach zauważyliśmy np. torebkę ze zgrabionymi liśćmi, połamaną miskę a obok... stary wózek dziecinny. PGK obiecuje, że niebawem w różnych punktach Radomska wystawi 95 pojemników na szkło i plastik.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?