Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto zbuduje wielki skatepark dla warszawiaków. Aktywiści walczą o więcej takich miejsc [ZDJĘCIA, WIDEO]

Michał Litorowicz
Fot. Bartek Syta, archiwum Polska Press
W przestrzeni miejskiej co krok napotykamy obiekty sportowe. Mimo ich powszechności można jednak zapomnieć, że infrastruktura sportowa to ważny element miejskiej tkanki i nie zamyka się jedynie na zielonych boiskach czy rozsianych po stolicy siłowniach plenerowych. Na rzecz dostępności obiektów sportowych, które nie tylko służą aktywności fizycznej, ale i spełniają funkcje społeczne, działa Fundacja Skwer Sportów Miejskich. Dalsza część artykułu poniżej.

Pod mostem Świętokrzyskim można zaobserwować intensywne prace budowlane. Zresztą w okolicy taki widok to nic nowego – względnie niedawno oddano do użytku zrewitalizowane bulwary wiślane. Tym razem, w okolicach stacji metra Centrum Nauki Kopernik powstaje skatepark oraz siłownia plenerowa do treningu kalistenicznego i parkour. Jedną z sił, jakie sprawiły, że wkrótce warszawscy deskorolkowcy (i nie tylko) otrzymają zadaszony park (czy też skwer) z przeszkodami, jest Fundacja Skwer Sportów Miejskich, której prezesem jest Grzegorz Gądek.

Swoje projekty Skwer Sportów Miejskich realizuje w formule współpracy między instytucjami publicznymi a architektami, badaczami społecznymi i sportowcami. Ideą stojącą za działaniami fundacji jest przede wszystkim wprowadzanie do przestrzeni miejskiej takich rozwiązań architektonicznych, które z jednej strony pozwolą na nieskrępowane uprawianie aktywności fizycznej w każdym wieku, a z drugiej będą wpisywać się w urbanistyczne założenia danego miejsca. Na oficjalnej stronie organizacji możemy przeczytać, że propaguje ona „ideę przestrzeni dostępnych dla aktywności rekreacyjnych użytkowników z każdej grupy wiekowej”. Skate'ci, koszykarze, siatkarze, dzieci, młodzież, seniorzy – wszyscy połączeni miejscem, jak i aktywnością fizyczną? Według Gądka jest to jak najbardziej możliwe. Integracja może następować zresztą nie tylko poprzez samo uprawianie sportu, ale i jego obserwację, czy prozaiczne, wspólne spędzanie czasu. – Podstawą integracji na skwerach jest aktywna rekreacja. Jest tam bardzo dużo rzeczy do robienia. Jednocześnie tworzymy miejsca, w których po prostu fajnie przebywać, niekoniecznie za każdym razem ćwicząc. Samo spoglądanie na różne formy sportu prowadzi do większej otwartości wobec nich".

Pierwszym projektem Skweru Sportów Miejskich był „Stadion Siedmiolecia” z 2010 roku. Założeniem było wybudowanie w centrum miasta dużego obiektu, który demokratyzowałby przestrzeń dla różnych form aktywności fizycznej – swoje miejsce znaleźliby tam zarówno piłkarze, koszykarze, ale i miłośnicy rolek i deskorolek. Cztery lata później, w 2014 roku powstała Aleja Sportów Miejskich na Warszawskim Bemowie, a więc plac, na którym znajdziemy różnorodne boiska, przyrządy do ćwiczeń, ściankę wspinaczkową, ale i stoły do gry w szachy. Jak wspomina Gądek, choć lokalizacja przy Pełczyńskiego nie była pierwszym wyborem, szybko dało się zauważyć, że mieszkańcy okolicznych, najczęściej zamkniętych osiedli szybko „opanowali” teren Alei. Jak bowiem zauważa nasz rozmówca, jakość architektury przestrzeni ma olbrzymie znaczenie dla tego, co się w niej dzieje.

W trakcie kilku lat działalności Fundacja wielokrotnie pośredniczyła w kontaktach między deskorolkarzami a władzami miejskimi. Gądek, który sam zresztą jeździ na deskorolce, podkreśla, że ta swoista forma mediacji, to również jeden z celów, jakie realizuje Skwer. Świetnie obrazuje to przykład placu Grzybowskiego, gdzie po konsultacjach udało się wypracować kompromis, a skate'ci mogą tam próbować nowych ewolucji w wyznaczonych godzinach. – To rozwiązanie działa już od czterech lat. Środowisko deskorolkowe, wbrew wielu sugestiom, że są to jacyś anarchiści, szanuje te zasady. Dzięki temu plac Grzybowski służy i im, i okolicznym mieszkańcom” – stwierdza. Skwerowi udało się też połączyć sztukę nowoczesną ze sportami miejskimi – w 2013 roku, w ówczesnej siedzibie MSN w pawilonie Emilia zorganizowano tor deskorolkowy i sankorolkowy, boisko do badmintona, "małpi gaj" dla najmłodszych, małe boisko piłkarskie z bramkami, podesty do ćwiczenia parkour i siłownię.

Powracając na koniec do skateparku pod mostem Świętokrzyskim, nadmieńmy, że w lutym tego roku zdecydowano o budowie podobnego obiektu w parku Świętokrzyskim, w pobliżu miejsca, gdzie do niedawna stał niesławny baro-samolot. W tym przypadku koncepcja Fundacji zyskała uznanie w procedurze budżetu partycypacyjnego. Istotna była tu też współpraca z Zarządem Zieleni Miejskiej. Budowa skweru sportów miejskich w tej lokalizacji wpisze się w szerszą wizję transformacji placu Defilad i jego okolic. Według Gądka, przy projektowaniu nowych miejskich obiektów, trzeba zwracać uwagę zarówno na obecny kontekst miejsca, ale i nie bać się nowatorskich rozwiązań. – Tworząc infrastrukturę sportową kierujemy się zasadą, by w żaden sposób nie niszczyła przestrzeni. Wręcz przeciwnie, chcemy by była z miastem płynnie zintegrowana. Jednocześnie staramy się proponować architekturę, która pozytywnie zaskakuje. Wywołując taki efekt można wpłynąć lepsze samopoczucie użytkowników i polepszać poziom zadowolenia z życia w mieście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto