Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Michał Olszewski: Jakość powietrza w Warszawie z roku na rok się poprawia [Rozmowa]

red
Michał Olszewski: Jakość powietrza w Warszawie z roku na rok się poprawia [Rozmowa]
Michał Olszewski: Jakość powietrza w Warszawie z roku na rok się poprawia [Rozmowa] mat. pras.
– W walce ze smogiem najważniejsza jest konsekwencja w działaniu – podkreśla Michał Olszewski, wiceprezydentem m.st. Warszawy z którym rozmawiamy na temat walki ze smogiem w stolicy.

Warszawa wiele robi dla zwalczania smogu. Ale czy tych działań może być jeszcze więcej?
Warszawa od 2007 roku prowadzi konsekwentne działania na kilku płaszczyznach a rezultaty widzimy w wynikach badań – od 2010 roku o połowę spadła liczba dni, w których przekraczane są normy jakości powietrza. Mówiąc o ochronie powietrza myślę, że nie powinniśmy prześcigać się w liczbach podejmowanych przedsięwzięć – choć w Warszawie jest ich naprawdę dużo – a w ich efektywności. Tu fakty są jednoznacznie – powietrze w stolicy z roku na rok się poprawia.

Jak obiektywnie ocenić czy te działania są skuteczne?
Możemy się o tym przekonać m.in. czytając obwieszczenie Ministra Środowiska z wykazem miast i wartością wskaźnika narażenia na pył PM 2,5. W Warszawie parametr systematycznie spada. Jeszcze w roku 2012 było to 26,6 μg/m3 PM 2,5, w ubiegłym wartość tego wskaźnika to 22 μg/m3, a został on obliczony na podstawie stężeń z lat 2014-2016. Wynik ten oznacza rzeczywistą poprawę powietrza którym codziennie oddychamy w stolicy. W skali całego kraju plasujemy się równo w połowie. Dążymy do zejścia poniżej poziomu 20 μg/m3 PM 2,5, który jest określony jako poziom dopuszczalny.

To są jednak tylko liczby. Gdzie warszawiacy mogą rzeczywiście dostrzec troskę o powietrze i o ich zdrowie?
Mieszkańcy często nie zdają sobie sprawy, że zmiany, które dokonują się w stolicy bezpośrednio przyczyniają się do poprawy stanu powietrza. Posłużę się przykładami: rozbudowa II linii metra, zakup niskoemisyjnego taboru komunikacji miejskiej, rozwój infrastruktury rowerowej czy też letnie oczyszczanie ulic. Warto przy tej okazji podkreślić, że powietrza w Polsce nie można poprawić z dnia na dzień. Do tego niezbędna jest długofalowa polityka na poziomie rządowym.

A kto wyznaczy politykę na poziomie Warszawy?
Plan Gospodarki Niskoemisyjnej dla m.st. Warszawy, który określa działania miasta w sferze przeciwdziała zanieczyszczeniom powietrza, został przyjęty przez Radę m.st. Warszawy 10 grudnia 2015 r. Zostały tam nakreślone trzy podstawowe obszary w których powinniśmy realizować nasze inwestycje. To energia, transport oraz zieleń. Ich finansowanie jest zapewnione dzięki podpisanemu w maju 2016 roku zarządzeniu Hanny Gronkiewicz-Waltz, Prezydent m.st. Warszawy zatwierdzającemu „Program inwestycyjny do Planu gospodarki niskoemisyjnej dla m.st. Warszawy”. Budżet Programu ma wartość 16 miliardów złotych. Drugim z dokumentów, który ukierunkowuje nasze działania jest „Program ochrony środowiska dla m.st. Warszawy na lata 2017-2020 z perspektywą do 2023 roku”. POŚ jest podstawowym dokumentem zarządzania miastem w zakresie ochrony środowiska. Wyznacza on cele jakie w tym obszarze powinna osiągnąć stolica oraz kierunki działania, które będą realizowane do 2023 roku. Program również został uchwalony przez Radę m.st. Warszawy, a stało się to w grudniu 2016 r.

Jest w tych działaniach miejsce na aktywistów?
Konsultujemy kierunki działań z organizacjami lokalnymi i ogólnopolskimi, tak było w przypadku tych dwóch najważniejszych dokumentów - Planu Gospodarki Niskoemisyjnej i Programu Ochrony Środowiska. Pytamy partnerów społecznych również o ich opinie na temat takich działań jak np. dotacje dla mieszkańców na modernizację kotłowni.

Co jest największym problem stolicy jeśli chodzi o zanieczyszczenie powietrza?
Wbrew obiegowej opinii i wielu grafikom, które ilustrują kolejne alarmistyczne artykuły, nie są to wysokie kominy fabryk czy ciepłowni. Zanieczyszczenia pochodzące z przemysłu to w Warszawie zaledwie 1-2 proc. ogółu źródeł emisji. Musimy brać pod uwagę, że ponad połowa zanieczyszczeń w Warszawie napływa z zewnątrz. W zanieczyszczeniach produkowanych na terenie miasta duży udział ma transport. Nie są to jednak jedynie wyziewy spalin, czy ścierające się gumy, ale dominują tu pyły wzbijane z jezdni, które unoszą się w powietrzu. Najpoważniejszym źródłem zanieczyszczeń jest jednak tzw. niska emisja pochodząca z ogrzewania indywidualnego. Choć takich źródeł emisji w samej Warszawie jest stosunkowo niewiele – mamy najlepiej rozwiniętą sieć ciepłowniczą wśród europejskich stolic– to znaczna część zanieczyszczeń napływa do nas z mniejszych miejscowości otaczających Warszawę.

Macie pomysł jak to zmienić?
Tu również najważniejsza jest konsekwencja działania. Przede wszystkim cały czas rozwijana jest miejska sieć ciepłownicza, ale jak wiadomo nie wszędzie jej powstanie będzie opłacalne ze względów efektywności przesyłu. W tych dzielnicach i na tych osiedlach proponujemy mieszkańcom wymianę pieców węglowych na nowocześniejsze gazowe lub inwestycję w lokalne źródła energii odnawialnej, jak np. pompa ciepła. Można to zrobić z miejskim dofinansowaniem. Otrzymać można nawet 40 000 złotych.

Ale rachunki za gaz z pewnością będą wyższe niż te za węgiel?
Oczywiście dla wielu rodzin ekonomia będzie miała duże znaczenie. Dlatego też przygotowaliśmy specjalny program osłonowy „Zielone wsparcie”, który został przyjęty przez Radę m.st. Warszawy na ostatniej sesji. Dzięki niemu osoby, przede wszystkim o niższym statusie dochodowym, które zdecydują się na wymianę kotłów będą mogły dostać zwrot nadwyżki kosztów ogrzewania. Mamy nadzieję, że będzie to kolejna zachęta dla naszych mieszkańców, którzy ze względów finansowych wstrzymują się z decyzją o zmianie sposobu ogrzewania na bardziej ekologiczny.

Czy jest jednak coś co pomogłoby warszawiakom w zabezpieczeniu się przed negatywnymi skutkami zanieczyszczeń powietrza?
Jeszcze w tym roku uruchomimy Warszawski Indeks Powietrza. Jest to narzędzie, które nie tylko w prosty i czytelny sposób informować będzie mieszkańców o aktualnym i prognozowanym stanie jakości powietrza, ale także przekazywać będzie zalecenia co do zachowania w przypadku podwyższonego stężenia zanieczyszczeń w powietrzu. Co ważne instrument ten będzie wykorzystywany również przez nas jako wskaźnik dzięki, któremu podejmować będziemy krótkoterminowe działania mogące poprawić jakość powietrza. Mam tu na myśli m.in. wprowadzenie bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską, skierowanie na ulice polewaczek czy wydanie komunikatów z apelem o zaprzestanie spalania drewna w kominkach. W pierwszym etapie WIP będzie korzystał z wyników pomiarowych prowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, ale już teraz planowana jest rozbudowa systemu o czujniki, które zakupi m.st. Warszawa. Jeszcze w tym sezonie grzewczym planowane jest przeprowadzenie pilotażowych pomiarów urządzeniami niezależnymi od WIOŚ.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto