Miejsca karmienia kotów wolno żyjących
Są oznaczone specjalną tabliczką i mają służyć bezdomnym kotom. Mieszkańcy mogą dokarmiać w nich bezpańskie pupile, o ile będą utrzymywać stanowiska w czystości. Miejsca tego typu pojawiły się na Ochocie - Wspieramy karmicieli kotów wolno żyjących. Miejsca karmienia kotów zostaną oznakowane, żeby to uporządkować i aby właściciele psów starali się je omijać ze swoimi psami. Takie miejsca powinny być utrzymane w czystości i dostępne dla kotów. Osoby zaintetesowane umieszczeniem oznakowania mogą zgłaszać się do Wydziału Ochrony Środowiska lub ZGN. Pomysł na tabliczki spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony karmicieli kotów, którzy z nami współpracują i korzystają z programu opieki nad kotami wolno żyjącymi. Nie ma obowiązku umieszczania takich znaków, one są dla chętnych, którzy widzą w tym dla siebie ułatwienie - informuje dzielnica Ochota.
Nie wszystkim jednak pomysł miejsc do dokarmiania przypadł do gustu. - Jestem przeciw oznakowywaniu, niestety ale sadystów nie brakuje, większość znanych mi karmicielek (nie mówię o "dokarmiaczach", bo to raczej z nimi są problemy) ukrywa swoje kocie stołówki - komentuje pomysł jedna z mieszkanek.
Tabliczki mają być częścią działań miasta zoorientowanych na pomoc bezpańskim zwierzętom. Warszawa wspiera także darmową kastracje i sterylizację psów oraz kotów. Nie są to jednak jedyne zwierzęta, które mogą liczyć na pomoc miasta. Od niedawna w Warszawie działają także tzw. “kaczkomaty”. Automat wydziela też konkretną porcję mieszanki zbóż, dzięki czemu kaczki nie są narażone na przekarmienie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?