Mieszkańcy w obronie Psiej Górki na Ursynowie. Nie chcą jej sprzedaży pod apartamentowiec

Mieszkańcy w obronie Psiej Górki na Ursynowie. Nie chcą jej sprzedaży pod apartamentowiec

Psia Górka znajduje się na Ursynowie, u zbiegu ulic: Grzegorzewskiej, Rosoła i Szolc-Rogozińskiego. W tym miejscu mieszkańcy wyprowadzają psy i chodzą na spacery. To oni zareagowali na wiadomość, że teren może zostać sprzedany i w jego miejscu może powstać apartamentowiec. Mieszkańcy bloku przy ulicy Grzegorzewskiej 13, z którą sąsiaduje górka, zaczęli zbierać podpisy pod petycją przeciwko zabudowie terenów zielonych. "Nie chcemy i nie wyrażamy zgody, aby ten teren został sprzedany deweloperowi, który wybuduje tam bloki wielorodzinne i przyczyni się do zmniejszenia terenów zieleni wokół górki" - czytamy w tekście petycji.

Decyzja o wystawieniu działki na sprzedaż zapadła jeszcze w 2014 r., a podjęło ją Biuro Gospodarki Nieruchomościami. Miasto zaoferowało potencjalnym inwestorom 0,3 ha terenu. Jak podał portal haloursynów.pl, jest to możliwe, ponieważ już od 2002, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, mógł on zostać przeznaczona pod cele mieszkaniowe. Z kolei mieszkańcy alarmują, że powstanie apartamentowca zmniejszy nie tylko ilość terenów zielonych na Ursynowie, ale również zmniejszy ilość miejsc parkingowych w pobliżu Psiej Górki. Jednak uchwała z 2002 roku sprawia, że mieszkańcom będzie trudno przeciwstawić się sprzedaży terenu i potencjalnej zabudowie.

Urząd dzielnicy tłumaczy, że decyzja została podjęta w ubiegłym roku, jeszcze kiedy rządziło ugrupowanie "Nasz Ursynów". - Sprzedaż działki została zaplanowana za kadencji poprzednich władz, obecnie trwa realizowanie budżetu na 2015 rok - powiedziała w rozmowie z naszemiasto.pl rzecznik prasowy dzielnicy Ursynów, Bernadeta Włoch-Nagórny. Włoch-Nagórny dodaje także, że zmiana planów zagospodarowania przestrzennego mogłaby zająć kilka lat.

Urząd czeka na wynik konsultacji
Urząd Dzielnicy Ursynów zaznacza także, że czeka na wynik konsultacji społecznych, dotyczących przyszłości terenów zielonych pomiędzy ulicami Rosoła, Gandhi, Szolc-Rogodzińskiego i Grzegorzewskiej. Urząd zapewnia, że będzie chciał zagospodarować teren w zgodzie z wynikami społecznych oczekiwań.

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]