Mieszkańcy walczą o kiosk z alkoholem. Petycję podpisało już 1000 osób

O sprawie informuje portal Tustolica. Na jego łamach pani Agnieszka prosi o pomoc w utrzymaniu pawilonu handlowego u zbiegu ulic Łodygowej i Radzymińskiej. Jak pisze, obecnie prowadzone są tu prace projektowe w zakresie aranżacji terenów zielonych. Zarząd Zieleni m.st. Warszawy zamierza usunąć istniejący od ośmiu lat pawilon handlowy, którego pani Agnieszka jest właścicielką. - Mam na niego wszystkie legalne wydane przez poszczególne instytucje pozwolenia. Chce tu usytuować tzw. park kieszonkowy, obejmujący kilka drzewek i jedną, dwie ławeczki. Oficjalnie ma to być miejsce oczekiwania na autobus dla pasażerów pobliskiego przystanku komunikacji miejskiej, znajdującego się ponad 70 m od planowanych ławek - pisze mieszkanka Targówka.

O kiosk walczy nie tylko pani Agnieszka. Pod petycją o pozostawieniu pawilonu podpisało się już 1000 osób. Jego właścicielka podkreśla, że w punkcie sprzedawana jest głównie prasa, bilety, gazety i wyroby spożywcze. - W trakcie konsultacji społecznych przekazaliśmy władzom miasta stanowisko okolicznych mieszkańców i klientów. Niestety obecna na spotkaniu radna dzielnicy Targówek, Katarzyna Górska-Manczenko uważa opinię części społeczeństwa żądającego pozostawienia dobrze służącego ludziom pawilonu jako niepotrzebny "opór
mieszkańców" - dodaje pani Agnieszka.

Zobaczcie też:

Strażak podpalał Puszczę Kampinoską. Jest odpowiedzialny za przynajmniej 4 pożary

Poprosiliśmy radną, Katarzynę Górską-Manczenko o komentarz w sprawie. -Taka jest decyzja Biura Architektury. To przecież nie my, jako radni decydujemy o przyszłości tego kiosku. Moim zdaniem każda zieleń na tym terenie jest potrzebna. Mógłby tutaj powstać chociażby park kieszonkowy, który odgradzałby mieszkańców od spalin - mówi nam i dodaje: W kiosku sprzedawany jest również alkohol, który przyciąga wielu mieszkańców osiedla. Na terenie można spotkać wiele osób będących w stanie nietrzeźwym. Śmiecą pozostawiając butelki, gdzie popadnie. Na terenie nieopodal kiosku blisko przystanku można spotkać wiele osób...Chcemy ucywilizować to miejsce. Dostaję wiele wiadomości od mieszkańców, którzy uważają, że jest tu po prostu bardzo brzydko.

Co dalej z kioskiem? Na razie pani Agnieszka ma zezwolenie na prowadzenie działalności do końca maja. -
Powyższe działanie podyktowane było koniecznością usunięcia kiosku handlowego w związku z planowaną inwestycją Zarządu Zieleni m.st. Warszawy w postaci budowy w tym rejonie parku kieszonkowego - informuje Zarząd Dog Miejskich.

POLECAMY TEŻ:

Unikatowe zdjęcia Warszawy z lat 50. i 60. Nikt ich nie publikował przez kilkadziesiąt lat!

"Pruszków" prywatnie. Luksusowe życie mafijnych bossów [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Gigantyczny park rozrywki powstaje pod Warszawą. W Europie nie ma większego!

Lewitujący dom w Józefowie. Nowy projekt autora "niewidzialnego domu"

Nazwy dzielnic Warszawy. Skąd się wzięły i co oznaczają?

Niezwykłe zdjęcia! Tak wyglądało życie na ulicach Warszawy w 1941 roku

---