Mieszkania w Warszawie są droższe niż w Los Angeles i Chicago

Niedawno szwajcarski bank UBS opublikował Global Real Estate Bubble Index, czyli Globalny Indeks Baniek w Nieruchomościach, gdzie omówiono stosunek cen mieszkań do zarobków mieszkańców poszczególnych miast na świecie. Okazuje się, że w wielu miastach ta dysproporcja jest ogromna i pensje nie nadążają za cenami mieszkań. Wskaźnik UBS przewiduje, że to może niedługo wywołać tzw. „pęknięcie bańki mydlanej", czyli gwałtowny spadek cen nieruchomości.

Aby sprawdzić, jak długo trzeba pracować na zakup mieszkania bez kredytu, bank UBS zestawił średnią wartość mieszkania o powierzchni 60m2 ze średnią pensją w danym mieście. Okazuje się, że rekordowym miastem jest Hong Kong. Aby kupić mieszkanie w azjatyckiej metropolii, trzeba odkładać 100% wypłaty przez 22 lata. Z kolei w Londynie, Paryżu i w Singapurze zakup mieszkania bez kredytu jest możliwy dopiero po 15 latach pracy. W Tokio, Nowym Yorku i Amsterdamie - 10 lat.

Ile lat trzeba pracować na mieszkanie w polskich miastach? RMF24.pl przeprowadziło podobne badania, w których pod uwagę wzięto największe miasta w Polsce. Według opublikowanego raportu, w Warszawie zakup mieszkania o pow. 60m2 jest możliwy dopiero po 9 latach pracy, zakładając, że mieszkaniec będzie odkładał całą swoją wypłatę. Dla porównania - w Los Angeles trzeba oszczędzać 5 lat, a w Chicago zaledwie 3 lata.

Jak się okazuje, najtrudniej kupić mieszkanie w Gdańsku. Pracując w stolicy województwa pomorskiego trzeba odkładać 100% wypłaty przez około 12 lat! Kolejne miejsce w rankingu należy do Poznania i Krakowa, gdzie trzeba oszczędzać tylko rok krócej.

Z kolei pracujący w Olsztynie i Opolu mogą najszybciej kupić swój własny kąt. Średnia pensję w tych miastach trzeba odkładac przez około 6 lat.