Młodzi artyści przed Pałacem Kultury i Nauki

- Pragniemy przywrócić wiarę w młodego człowieka przez dostrzeżenie w nim jego pasji, bezinteresownej aktywności i otwartości na sztukę - w taki sposób organizatorzy zapowiadali 11. Dziecięcą Stolicę. Obietnice zostały spełnione, a scena przed PKiN od strony Parku Świętokrzyskiego była oblegana przez młodzież.

Na specjalnych stoiskach prezentowały się warszawskie domy kultury, fundacje i stowarzyszenia. Łącznie przed PKiN pojawiło się niemal pięćdziesiąt organizacji. Motywem przewodnim imprezy był podwodny świat, stąd obecność łodzi podwodnych, kolorowych rybek, a nawet ośmiornic i krewetek.

Scenografia była dziełem młodych artystów, którzy przyłączyli się do Czarodziejskiej Wytwórni Podwodnego Świata i stowrzyli podwodną krainę z użyciem kolorowych kartonów, fizeliny, sznurków, nici, papieru i wstążek.  Ponadto, zwiedzający mogli pokazać swoje inne uzdolnienia i nauczyć się tańczyć.

- Jesteśmy z Bielan i przyznaję, że tamtejszy ośrodek kultury działa całkiem prężnie - mówi Jacek Wierzbicki, oglądając występy artystyczne z siedmioletnią córką, Anią. I wyjaśnia: - Właśnie dlatego pojawiliśmy się tutaj. Wyszedłem z założenia, że skoro dzielnicowy ośrodek kultury jest aktywny, to taka akcja skupiająca wszystkie warszawskie ośrodki będzie ciekawa. I rzeczywiście tak jest.

Zobacz również:
Dziecięca Stolica przed PKiN
Dom Kultury Kadr w nowej odsłonie