Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzież przejmuje podziemia barbakanu

Andrzej Rejnson
W dolnej części barbakanu będą się kształcić przyszłe talenty. Zobaczymy tam też ich prace
W dolnej części barbakanu będą się kształcić przyszłe talenty. Zobaczymy tam też ich prace fot. Bruno Fidrych
Dolny Barbakan znalazł już najemcę. Jest nim Akademia Aktywnej Edukacji Montessori. Na 200 mkw. zabytkowej przestrzeni jej przedstawiciele zamierzają wprowadzić projekt historyczno-edukacyjny "Barbakan do lat 18". Dzieci ze szkół podstawowych, gimnazjów i liceów wezmą udział w różnorodnych akcjach już wiosną przyszłego roku.

Wystawy, sprzedaż prac plastycznych, teatry małych form oraz pokazy starych rzemiosł i zawodów. Tego zażyczyły sobie władze Śródmieścia od przyszłego najemcy dolnego Barbakanu. W przestrzeni, która przez lata służyła jako magazyn dla robotników, od razu w oczy rzucają się okazałe arkady i cztery rozdzielone nimi pomieszczenia. Teraz wjedzie tam organizacja Montessori, która prowadzi już szkołę podstawową i świetlicę w Konstancinie.

- Proponujemy nadanie rożnym zakątkom podpiwniczenia Barbakanu i przepustu fosy nazw pochodzących z wyobraźni dziecięcej, a następnie różnorakie akcje tematyczne z nimi związane - mówi Izabela Gorczyca. Znajdzie się tam więc m.in. miejsce na codzienne pokazy instalacji audiowizualnych. - Planujemy na przykład wystawy prac literackich, skupionych wokół historii pojedynczych cegieł gotyckich, ale także festiwale filmowe, których głównym motywem będzie Barbakan - wylicza Gorczyca. W środku mają odbywać się również symulacje przedstawiające dzieje zabytkowej fortyfikacji od czasu jej powstania.

Młodzież będzie mogła też prezentować swoje badania czy prace konkursowe. Ale przede wszystkim Barbakan ma stać się twórczym bastionem dla najmłodszych. Będą odbywały się tu warsztaty plastyczne, filmowe, fotograficzne czy teatralne.

- Działalność chcemy rozpocząć od przedstawienia przygotowanego przez dzieci z naszej szkoły - "Oskar i Róża". Młodzi artyści już odbywają próby i ćwiczą - mówi Gorczyca. I dodaje, że w zajęciach będą mogły brać udział dzieci ze wszystkich stołecznych szkół, a informacja do dyrektorów placówek będzie wysyłana przed rozpoczęciem działalności akademii. Swoje dzieła będą mogli prezentować tu ci spośród zdolnych, których nie stać na rozwijanie swoich talentów. Przydzielony zostanie im też mistrz, który zdradzi tajniki różnych rodzajów sztuki. - Nie będą musieli za każdym razem przychodzić do Barbakanu. Instruktorzy będą się z nimi kontaktowali np. drogą mejlową czy telefoniczną - tłumaczy Gorczyca.

Władze Montessori zapowiadają, że już zaczynają szukać sponsorów, którzy będą w zamian za reklamę współfinansowali prowadzenie działalności w Barbakanie (za jego użytkowanie płacą 6,8 zł za mkw.). Prowadzę też rozmowy ze Związkiem Polskich Artystów Fotografików na temat ewentualnej współpracy.

Wczoraj projekt zaakceptowały władze Śródmieścia. Montessori pokonała jednego kontrkandydata, który również miał chrapkę na dolny Barbakan - jedną z prywatnych szkół wyższych. - W zwycięskiej ofercie urzekło nas odniesienie do młodych pokoleń - mówi Marcin Rzońca, wiceburmistrz Śródmieścia. - Zamierzamy z nimi współpracować i organizować tam imprezy dzielnicowe - dodaje. Umowa z Montessori ma zostać podpisana w styczniu, a zajęcia ruszą w kwietniu. Organizacja przejmie Barbakan na trzy lata.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto