Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moda na tenis opanowuje Opole

redakcja
redakcja
Na zdjęciu z tenisistami: Tadeuszem,  Tomaszem, Stanisławem Kinalem (instruktor tenisowy), Piotrem, Mateuszem i Grzegorzem.
Na zdjęciu z tenisistami: Tadeuszem, Tomaszem, Stanisławem Kinalem (instruktor tenisowy), Piotrem, Mateuszem i Grzegorzem. Małgorzata Budny
W sezonie letnim miejsc do grania nie brakuje. – Problem mamy zimą. Przydałaby się hala – mówią tenisiści.

Po ostatnich sukcesach Polaków w tenisie przybywa opolan, którzy chcieliby zacząć uprawiać ten sport. Sprawdziliśmy, gdzie mogą to zrobić. Okazuje się, że w Opolu miejsc do grania w sezonie letnim nie brakuje - działają korty odkryte. Można je znaleźć m.in. przy ul. Oleskiej, Małopolskiej, Chabrów i przy pl. Teatralnym. Cena za godzinę gry waha się od 20 do 30 zł. Bywa uzależniona od pory dnia, np. godzina gry w dni robocze na korcie przy ul. Oleskiej kosztuje 15 zł, jeśli zechcemy zagrać do godziny 15.00 i 20 zł, jeśli zdecydujemy się na grę w godzinach 15-21. Na niektórych kortach istnieje również możliwość wypożyczenia rakiet -  koszt nie jest wysoki, np. na korcie przy trasie Sosnkowskiego, to 3 zł za godzinę gry. Problem jest natomiast zimą - w samym mieście nie ma żadnej zamkniętej hali. - Na pewno przydałaby się choć jedna. W sezonie zimowym, jeśli nie zarezerwuje się w porę kortu w Zawadzie bądź Chrząstowicach, to nie ma gdzie grać - mówi pan Cezary, który w tenisa gra amatorsko od ponad 30 lat.Radosław Mielec, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, twierdzi, że o potrzebie istnienia tego typu obiektu miasto wie, ale...     - Z uwagi na wydatki związane z tego typu inwestycją najpierw musimy poznać rzeczywiste na nią zapotrzebowanie, żeby wiedzieć, czy taka inwestycja by się kalkulowała - mówi rzecznik. MOSiR zamierza w tym sezonie przeprowadzić analizę frekwencji na miejskich kortach tenisowych przy stadionie. Ma ona dać odpowiedź na pytanie, ile rzeczywiście osób gra w tenisa. - Jeśli frekwencja dopisze, rozważymy też możliwość utworzenia miejskiej szkółki tenisowej - mówi Radosław Mielec. Na razie działają jedynie szkółki prywatne, gdzie dzieci mogą stawiać pierwsze tenisowe kroki. - Ucząc się od podstaw pod okiem instruktora, unikniemy wyrobienia sobie złych nawyków w grze - mówi Stanisław Kinal, instruktor gry w tenisa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto