Sprzedaż piwa i wódki w sąsiedztwie Domu Pomocy Społecznej nie podoba się wolskim aktywistom. - Tuż obok wejścia do Ośrodka Pomocy Społecznej mieści się sklep monopolowy. Taka sytuacja ma miejsce przy ul. Bema na Woli. Klienci OPS-u są kuszeni przez alkohol - twierdzi stowarzyszenie Wola Mieszkańców i domaga się, by sklep zniknął z sąsiedztwa. Swoje propozycje chcą przedstawić na radzie dzielnicy. Projekt jednak nie kończy się tylko na jednym sklepie.
Według proponowanych zmian punkty sprzedaży alkoholu nie będą mogły znajdować się w sąsiedztwie nie tylko OPS-ów, ale także w okolicy zagłębi, gdzie punktów z alkoholem jest już kilka. - Na najbliższej Sesji, (wtorek od godz. 16.) radni będą m.in. wyrażali swą opinię na temat tego, gdzie gdzie na Woli będą mogły funkcjonować punkty z alkoholem.
Postulujemy m.in., by sklepy monopolowe nie mogły znajdować się w sąsiedztwie OPSu i jego filii, ale także tzw. "czarnych trójkątów", czyli wyjątkowo niebezpiecznych osiedli, czy też bardzo blisko jeden obok drugiego, tworząc 'zagłębia' (np. Wolska/Działdowska) - czytamy na facebookowym profllu stowarzyszenia Wola Mieszkańców.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?