Kompromisowe rozwiązanie polegałoby na zwężeniu ulicy Krasińskiego od pl. Wilsona oraz wybudowanie mostu z dwoma pasami ruchu w każdą stronę, z których jeden miałby być buspasem. Zmieniono także plany dotyczące węzła z Wisłostradą. To wszystko miałoby doprowadzić do wyeliminowania ruchu tranzytowego, którego najbardziej obawiali się mieszkańcy Żoliborza. Przeprawa składałaby się z drogi dla samochodów, chodnika, torów tramwajowych i ścieżki rowerowej.
- Przeprawa mostowa składa się z trzech wiaduktów. Środkowym będzie przebiegała trasa tramwajowa, a po obu stronach zbudowane zostaną drogi rowerowe, chodniki oraz po dwa pasy jezdni, z tego jeden to buspas - tłumaczy Agata Choińska, rzecznik Zarządu Inwestycji Dróg Miejskich, organu odpowiedzialnego za powstanie przeprawy. - Ulica Krasińskiego będzie jezdnią lokalną i zostanie zwężona do jednego pasu ruchu w każdą stronę. Będą też chodniki, ścieżki rowerowe i miejsca parkingowe - dodaje i wyjaśnia, że zmiany są spowodowane opiniami mieszkańców podczas konsultacji społecznych.
Most Krasińskiego ma połączyć Żoliborz z Pragą i dalej z Targówkiem. Pierwsza część prac rozpocznie się w 2021 roku. Całość ma być gotowa trzy lata później.
Zobacz też: Nowy most w Warszawie. 13 ofert od wykonawców, którzy chcą połączyć Pragę z Żoliborzem
Jasny wniosek z konsultacji
Zapytaliśmy się, czy Żoliborz zgadza się z najważniejszymi tezami raportu, które jeszcze przed publikacją przekazał burmistrz Krzysztof Bugla. - To nie jest stanowisko Żoliborza. Burmistrz wypowiadał się tylko na temat raportu z konsultacji - tłumaczy rzecznik dzielnicy Andrzej Kawka i dodaje, że mieszkańcy są podzieleni co do pomysłu na budowę przeprawy.
Przypomnijmy, od dłuższego czasu część mieszkańców Żoliborza protestuje przeciwko budowie mostu i rozbudowie trasy Krasińskiego. Obawiają się, że szeroka arteria i znaczne zwiększenie ruchu samochodowego, zaburzą spokojny dotąd klimat dzielnicy. Tłumaczą, że dzielnica ma już dwa mosty, a bardziej potrzebna jest przeprawa na Zaporze, między Wawrem a Wilanowem. Z drugiej strony mieszkańcy Targówka chcą szybszego połączenia z centrum. Cała trasa skróciłaby czas przejazdu z odległej części miasta, a w szczególności z Bródna, które w godzinach szczytu jest zakorkowane. Spór przyniósł protesty, petycje i wypowiedzi aktywistów w mediach. Ratusz chciał załagodzić sprawę i stworzył konsultacje. Wniosek ze spotkania nie wszyscy jednak akceptują.
- Smutny dzień dla wszystkich, którzy myśleli, że konsultacje społeczne uwzględnią postulaty mieszkańców oraz dla tych, co nie mieli złudzeń. - komentują na gorąco przedstawiciele mieszkańców Żoliborza z inicjatywy „Nie dla Mostu Krasińskiego”. - Chcemy, żeby w naszej dzielnicy było spokojnie. Kompromis miał polegać na tym, aby wpuścić tramwaj w ul. Krasińskiego oraz autobus, który miał jechać pasem tramwajowym. Ruch kołowy nie miał wjeżdżać w ul. Krasińskiego. Zawrotka dla samochodów z ul. Krasińskiego przed pl. Wilsona również miała zostać utrzymana, tak jak jest to obecnie. Tego wszystkiego teraz nie ma - tłumaczy Stanislaw Trzcinski zaangażowany w inicjatywę "Nie dla Mostu Krasińskiego". - Według prawa konsultacje nie powinny być prowadzone podczas trwającego protestu społecznego - dodaje. Z drugiej strony cieszą się ich sąsiedzi z Targówka.
- Rozmowy były bardzo gorące, a żoliborzanie przez długi czas oporni na nasze argumenty. Mam jednak wrażenie, że zwyciężył rozsądek i spotkaliśmy się w połowie drogi. Interes małej grupki mieszkańców jednej dzielnicy nie powinien pogarszać komfortu życia mieszkańców całego, ciągle rozwijającego się miasta - komentuje Jolanta Miśkiewicz, radna dzielnicy Targówek, która uczestniczyła w obradach dotyczących mostu Krasińskiego, a także stworzyła petycję za tym, aby przeprawa jednak powstała. - Naszym zamiarem nie było stworzenie drogi tranzytowej przez Żoliborz, ale zapewnienie bardziej komfortowych warunków podróży mieszkańcom Targówka, innych dzielnic prawobrzeżnej Warszawy oraz mieszkańców miejscowości podwarszawskich – dodaje.
Wygląda na to, że spór trwa dalej. Pytanie, czy aktywistom z Żoliborza wystarczy czasu. Na razie udało im się przesunąć rozpoczęcie inwestycji na 2021 rok. Z drugiej strony mieszkańcy Targówka też nie powiedzieli ostatniego słowa. - Zaproponowane rozwiązanie budowy Mostu Krasińskiego wraz z uwzględnieniem rozwoju sieci komunikacji jest optymalne, a mnie najbardziej cieszy ścieżka rowerowa - podsumowuje Jolanta Miśkiewicz.
Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?