W sobotę od samego rana kierowcy, którzy podróżowali przez most Lecha w Poznaniu musieli dostosować się do nowej organizacji ruchu. Wszystko przez trwające prace przy wyburzeniu północnej nitki mostu. W związku ze zmianami, ruch został ograniczony w obie strony do nitki od strony Winograd i oczyszczalni ścieków.
Mimo złych prognoz, w sobotnie popołudnie ruch samochodowy na moście był płynny. W odróżnieniu od poprzednich dni - gdy dopiero wdrażano nową organizację ruchu - nie tworzyły się korki. Spokojnie było zarówno od strony ulicy Bałtyckiej, jak i po przeciwnej stronie.
Prawdziwe korki mogą pojawić się dopiero w poniedziałek. Przypomnijmy, że od teraz kierowcy zamiast trzech pasów ruchu w każda stronę, mogą korzystać z zaledwie dwóch pasów w kierunku Czerwonaka, Swarzędza i Warszawy (ze skrajnego prawego pasa, po pokonaniu mostu, będą mogli zjechać w ul. Hlonda), natomiast osoby jadące w kierunku Świecka będą mieć do dyspozycji tylko jeden pas.
O konieczności zmiany jezdni i pasów ruchu informują tablice, które zostały ustawione około 150 metrów przed skrzyżowaniem ulicy Hlonda z Bałtycką oraz Serbskiej z Lechicką. Przewidziano, że objazdy będą odbywać się przez drogi ekspresowe S5 i S11, drogę krajową nr 25, drogi wojewódzkie nr 305, 306, 466 oraz autostradę A2.
Podczas robót zarówno kierowcy wjeżdżający na most od strony Lechickiej i Serbskiej, jak i ci wjeżdżający od strony ulicy Bałtyckiej, muszą zwolnić do 30 km/godz.
Zobacz też: Aquanet schładza ulice w Poznaniu
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?