Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"My som stond", czyli o Silesii w Warszawie

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Niezwykła wystawa w witrynie "Sezamu" na Marszałkowskiej przykuwa uwagę przechodniów. Kluski śląskie jako fotel, węgiel tuszem do rzęs, a dymiące kominy widnieją zamiast palm na hawajskiej koszuli. Oto Silesia ludzi młodych.

Wystawa "My som stond", stworzona przez awangardową śląską artystkę Matyldę Sałajewską, nawiązuje do specjalnego audiobooka, czyli książki do słuchania i czytania, w którym znane postacie polityki, literatury, sztuki, sportu, mediów i religii mówią o wartościach ziemi śląskiej i ich przyszłości. Piszą lub mówią w audiobooku m.in. Leszek Balcerowicz, Jerzy Buzek, Janina Ochojska, Jan Miodek, Wojciech Kilar, Kazimierz Kutz, Wojciech Kuczok, Mariusz Czerkawski.

Do stworzenia wystawy posłużyły głównie balony, kartony, papier. Witryna "Sezamu" jest multimedialna: pełna zdjęć, filmów i grafik. Przestrzeń wystawy została zagospodarowana przez tradycyjne śląskie gadżety w nowej roli: wygodny fotel z kluski śląskiej, obcisłą, seksowną sukienkę w kształcie komina, czy węgiel służący jako poduszka. Ale to nie wszystko. W przyszłości wszystkie prezentowane gadżety, meble, kosmetyki i stroje będzie można kupić. Organizatorzy zapowiadają powstanie specjalnego śląskiego sklepu internetowego, gdzie designerzy i projektanci będą wystawiać na sprzedaż swoje prace o silesiańskim rodowodzie.

- Co to ma być? - pyta z oburzeniem starsza pani, która dostrzegła wystawę. - Jakieś dziwadła znów wymyślili.

Odmienne zdanie mają ludzie młodzi. - Na początku nie wiedziałam, co przedstawia się w witrynie sklepu - komentuje Agata, studenta Politechniki Warszawskiej. - Teraz widzę, że to Śląsk. Przemawia do mnie, tak powinny wyglądać też komercyjne witryny sklepowe.

- Warszawska wystawa jest elementem promocyjnym większej inicjatywy, jaką jest audiobook "My som stond" - mówi MM-ce Marta Stach, rzecznik prasowy projektu. - Młodzi artyści chcieli zainteresować Warszawę symbolami i wartościami Śląska. Wiadomo, co stolica to stolica.

Warto się spieszyć, by zobaczyć śląską witrynę "Sezamu". Projekt będzie tam widniał tylko do końca tego tygodnia. - Możliwe, że wystawa zostanie w Warszawie, może stanie się nawet stałą ekspozycją albo na kilka kolejnych miesięcy zostanie przy Marszałkowskiej - zapowiada Marta Stach. - Szczegóły są jeszcze ustalane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto