Na placu Na Rozdrożu wyląduje... UFO

Port Wisła, czyli złote piaski w Warszawie

Wchodząc na plac Na Rozdrożu można odnieść wrażenie, że wkracza się na betonową pustynię. Nic dziwnego, że mało kto decyduje się spędzać tutaj czas - większość ludzi po prostu wykorzystuje go jako skrót. A przecież plac znajduje się w sąsiedztwie Łazienek Królewskich, Parku Ujazdowskiego oraz Centrum Sztuki Współczesnej i ma duży niewykorzystany potencjał.

- Przechodzę tędy bardzo często, ale rzadko się zatrzymuję. Na dobrą sprawę nie ma nawet porządnych ławek, a na dodatek asfalt nagrzewa się w słońcu i jest tutaj prawdziwa patelnia - mówi Konrad.

Jednak niebawem ma się to zmienić. A wszystko za sprawą francuskiego kolektywu Exyzt, który słynie ze stawiania niecodziennych, tymczasowych instalacji w różnych miastach na całym świecie. Stołeczny plac Na Rozdrożu już w te wakacje również ma zmienić się nie do poznania.

Kulturalne UFO wyląduje na placu Na Rozdrożu

UFO, czyli Unexpected Fountain Occupation (w wolnym tłumaczeniu: Nieoczekiwane zajęcie fontanny), to projekt, który ma diametralnie zmienić oblicze placu.

Pod przypominającą nieco kosmiczny statek kopułą będzie miejsce na kawiarnię oraz pokoje dla artystów.
Zbiornik fontanny wypełni czysta,  filtrowana woda, na której powierzchni powstaną drewniane pomosty i zadaszone molo. Staną na nich leżaki, na których warszawiacy będą mogli odpocząć i złapać trochę słońca.

- Codziennie od początku lipca do końca sierpnia, instalacje będzie pełnić funkcję centrum kultury. W programie będą multimedialne warsztaty, koncerty, zajęcia sportowe, filmowe i teatralne - zapowiadają organizatorzy projektu.

"Placu Na Rozdrożu przyda się odrobina ożywienia"

Koordynatorem projektu jest fundacja Vlep[v]net, natomiast kuratorem architekt Ewa Rudnicka. Pieniądze na realizację wyłożyło miasto. Na 2011 rok było to ok 200 tys. złotych.

- Artyści z Exyzt są na tyle znani z udanych i świetnie przyjętych projektów, które realizowali m.in. w Londynie i Paryżu, że nie mieliśmy wątpliwości czy dofinansować projekt. Brakuje nam trochę działań w przestrzeni publicznej, a w naszej ocenie plac Na Rozdrożu to miejsce, któremu przyda się odrobina ożywienia - mówi Agnieszka Kłąb z biura prasowego Ratusza.

Można mieć nadzieję, że tak właśnie się stanie, ponieważ wokół projektów grupy tworzy się zazwyczaj niesamowita atmosfera. W Madrycie, gdzie Exyzt realizowali projekt "City Island" do tworzenia instalacji włączyły się wspólnoty lokalne, młodzież, a także dziadkowie z wnuczkami.

Opinie warszawiaków podzielone

Opinie mieszkańców, co do takiego zagospodarowania placu są jednak podzielone.

- Pomysł jest ciekawy, przyda się podobny projekt w tym miejscu. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że jesteśmy w Polsce. Ktoś tego będzie musiał cały czas pilnować, żeby ludzie nie powynosili choćby leżaków. Warto zainwestować w ochronę, tym bardziej jeśli miałby być tu sprzedawany alkohol - mówi Konrad.

- U mnie projekt budzi mieszane uczucia. Pomysł zrobienia tam podobnego akwenu jest fajny, ale samo wykonanie jest totalnie nieestetyczne. Szczególnie ta kopuła jest za duża i jakaś taka nijaka. Wolałabym żeby na placu było więcej koloru - mówi z kolei Joanna.

Prace na placu Na Rozdrożu powinny zacząć się w połowie czerwca. Sama instalacja będzie funkcjonować od 2 lipca do 28 sierpnia.

Kolektyw Exyzt w akcji (Londyn):

Współpraca: Martyna Sz.