18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na warzywnej giełdzie w Broniszach kupuje coraz więcej warszawiaków

Maciej Stempurski
Warzywa i owoce tańsze nawet o połowę można kupić na rynku hurtowym w podwarszawskich Broniszach.

Pierwszy raz pojechałam tam w lipcu, bo słyszałam, że jest taniej. I mocno się zdziwiłam, bo niektóre towary, np. maliny, były ponad dwa razy tańsze niż na straganach. A wszystko świeże, pachnące, prosto z plantacji - mówi Ewa Pietrzak, dziennikarka jednej z ogólnopolskich gazet. - Teraz bywam tam regularnie co dwa, trzy tygodnie.

Czytaj także: Happening rolników z Ponidzia: sprzedawali tanie warzywa i owoce wprost z tratwy [ZDJĘCIA]

Takich ludzi jak ona jest coraz więcej. Zauważają to sprzedający z Bronisz. - Faktycznie od kilku miesięcy prócz sklepikarzy pojawia się coraz więcej ludzi, którzy kupują dla siebie. Nie wiem, czy to taka moda, czy ludzie po prostu oszczędzają - mówi Włodzimierz, sadownik spod Grójca handlujący owocami.

Zakupy na takiej giełdzie są dość specyficzne. To rynek hurtowy, więc nie można kupić tam np. dwóch kilogramów ziemniaków i główki kapusty. Trzeba wziąć worek ziemniaków (10 lub 15 kg), cały karton pomidorów czy kilkukilogramową skrzynkę jabłek. Tylko po co jednej rodzinie pięć kilogramów pomidorów - zapyta ktoś. Zepsują się, zanim zostaną zjedzone. Ale jest na to rada: kupuje się grupowo.

- Umawiam się z trzema koleżankami, bierzemy mojego kombiaka i jedziemy w kierunku Ożarowa. Dziewczyny składają się na bilet wjazdowy kosztujący 7 zł, moim wkładem jest paliwo - wyjaśnia strategię zakupów Malwina Badra, tłumaczka. - Ustalamy, czego potrzebujemy, kupujemy, a później rozdzielamy produkty i dzielimy się kosztami.

Zaoszczędzić można sporo. W sezonie na przykład niektóre gatunki pomidorów kosztowały 1,50 zł, a na straganach 4-5 zł, podobnie jest w tej chwili z jabłkami czy gruszkami. Kupujący na rynkach zwracają też uwagę na dobrą jakość produktów. Być może ogórki nie mają idealnie równych kształtów i długości jak te szklarniowe, pomidory mogą mieć skazę na skórce, ale za to fenomenalnie pachną i smakują. Ale nie tylko o ceny i jakość w takim kupowaniu chodzi.

Czytaj także: BioBazar w fabryce Norblina: po warzywa z certyfikatem

- To fajny sposób na spędzenie dwóch, trzech godzin z przyjaciółkami, pogadanie, poplotkowanie, powymienianie się przepisami. Coś innego niż shopping w galerii handlowej - mówi Malwina. - Dzięki tym zakupom odkryłam w sobie duszę takiej prawdziwej pani domu. Z kilkoma kilogramami pomidorów musiałam coś zrobić. I wzięłam się do przetworów. Tak mnie to wciągnęło, że mam teraz ze 30 słoików przecieru na zupę i sos do spaghetti, konfitury z wiśni na zimę i sporo konserwowych ogórków. Mężowi i dzieciakom bardzo smakuje.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto