Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasi kolarze za światową czołówką

Rafał Musioł
Polskie kolarstwo dawno nie miało tak dobrego marketingu, jak obecnie. Szczególnie było to widoczne przed rozpoczęciem mistrzostw świata, jakie trwają w szwajcarskim Mendriso.

Wczorajsza jazda indywidualna na czas, składająca się z trzech rund po 16,6 km, na których znajdował się między innymi liczący 700 metrów podjazd, miała być pierwszą jaskółką odbudowy dawnej siły polskich cyklistów. Miała, ale nie była. Zarówno Bartosz Huzarski, jak i Maciej Bodnar nie liczyli się w stawce rywalizującej o wysokie miejsca na mecie. Zawód sprawił szczególnie drugi z nich, bo jego występ w wyścigu Vuelta Espana zaostrzył apetyty nie tylko kibiców. Także część fachowców wieszczyła obecność naszego reprezentanta co najmniej w dziesiątce.

Na weryfikację tych prognoz musieliśmy czekać jednak dość długo. Organizatorzy przeprowadzili bowiem czasówkę w sposób kojarzący się z wenezuelskimi tasiemcowymi serialami. Kolarzy podzielili na grupy i w efekcie zafundowali nam wielogodzinny pokaz, w którym napięcie dało o sobie znać dopiero w samej końcówce.

Pierwszy z dwójki Polaków wyruszył na trasę Huzarski i po sześciu kilometrach upadł, solidnie się obcierając o asfalt. O dobrym wyniku nie mogło być już mowy. Jadący za nim w samochodzie Bodnar analizował trasę, którą miał pokonać kilkadziesiąt minut po swoim koledze. Rekonesans nie na wiele się jednak przydał - jak na kandydata do wysokich lokat już pierwsze kilometry pokonał za wolno, a potem to tempo... utrzymywał. - Myślę, że dało o sobie znać zmęczenie po Vuelcie - tłumaczył trener kadry, Piotr Wadecki.

Chcąc uniknąć takiego ubocznego efektu z hiszpańskiego wyścigu wycofał się Fabian Cancellara. I wczoraj Szwajcar już ze startu ruszył jak na motocyklu i nokautując rywali sięgnął po złoto!

Trudno się oprzeć wrażeniu, że polski występ był taki sam, jak całe mistrzostwa. Ewenementem jest na przykład brak strony internetowej, na której rywalizacja kolarzy toczyłaby się na żywo, z międzyczasami i podawanymi na bieżąco ciekawostkami. Pod tym względem Szwajcarzy zostali tak daleko w tyle, jak nasi kolarze za światową czołówką.

Wyniki mistrzostw świata, jazda indywidualna na czas 1. 1. Fabian Cancellara (Szwajcaria), 2. Gustav Erik Larsson (Szwecja) 1.27,13 min. straty., 3. Tony Martin (Niemcy) 2.30,18... 33. Bartosz Huzarski 5.43,65, 59.Maciej Bodnar 8.43,1

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto