Trunku, jako obowiązkowej pozycji dla prawdziwych smakoszy, można już spróbować m.in. za barem sopockiego lokalu Libation, który Nergal otwierał w majówkę. Częstowani są nim także klienci warszawskiego salonu fryzjerskiego Nergala.
- Udaliśmy się aż do Częstochowy, żeby warzyć tego browara dla was. Wiemy, że wielu z naszych klientów przyjeżdża samochodami, dlatego sugerujemy czasem przyjechać rowerem albo wpaść do nas "z buta"! Zapraszamy na degustację - zachęca ekipa salonu.
Z kolei na oficjalnym facebookowym koncie muzyka można obejrzeć film z jego wizyty w regionalnym browarze, który piwo wyprodukował. Widać na nim, jak Nergal nakleja etykiety na butelki i na swoje własne czoło.
- Słabe to nie jest - pada komentarz ze strony degustujących.
To prawda, bo jasne piwo w stylu belgijskim ma 6,2 proc. alkoholu i - jak czytamy na stronie producenta - tworzy je "chmielowy aromat egzotycznych owoców zbalansowany słodową słodyczą oraz owocowo-estrowymi nutami".
- Jesteśmy cholernie dumni. Teraz trzeba upijać tym społeczeństwo, bo patrząc na to, co się dzieje w polityce, na trzeźwo nie da rady - mówi Nergal.
Nergal w Sopocie. Rozkręca się?
Piwo kupić można w sklepach w całej Polsce, co ochoczo w komentarzach pod wspomnianym filmem potwierdzają fani, m.in. ci z Tych, Krakowa czy Częstochowy. W planach jest wypuszczenie kilku gatunków piw pod znakiem Behemoth. Drugim ma być wersja ciemna i mocniejsza w smaku. Jego premierę zespół muzyczno-biznesowy zapowiada na połowę czerwca.
Behemoth to nie jedyny zespół, który zaserwował fanom mocnych brzmień złocisty trunek własnej marki. Wcześniej swoje piwo na rynek wypuszczali tacy muzyczni giganci jak np. Iron Maiden czy Pearl Jam.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?