Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Barbara Sass. Nie zobaczymy jej już na deskach Teatru Dramatycznego

st/mat. pras.
Nie żyje Barbara Sass. Nie zobaczymy już jej na deskach Teatru Dramatycznego
Nie żyje Barbara Sass. Nie zobaczymy już jej na deskach Teatru Dramatycznego mat. pras.
W czwartek, 2 kwietnia 2015, zmarła Barbara Sass-Zdort, wybitna reżyserka filmowa i teatralna. Mimo zaawansowanego wieku do ostatnich chwil była bardzo aktywna. W Teatrze Dramatycznym pracowała właśnie nad „Pokojówkami” Geneta. Premiera miała odbyć się w maju.

- Pani Barbara bardzo cieszyła się na realizację tekstu Geneta. Na pierwszej próbie czytanej żartowała, że kilka razy próbowała zmierzyć się z „Pokojówkami”, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Tym razem była to śmierć. To wielka strata dla polskiej kultury. Żałuję też, ze już nic u nas nie wystawi - mówi Tadeusz Słobodzianek, dyrektor Teatru Dramatycznego.

Barbara Sass uchodziła za specjalistkę od filmów o mocnych kobietach i akuszerkę wielu wybitnych ról kobiecych, zarówno w filmie, jak i teatrze. Urodziła się 14 października 1936 roku w Łodzi. Ukończyła Wydział Reżyserii PWSF w Łodzi. Wyreżyserowała kilkanaście filmów fabularnych i telewizyjnych oraz wiele przedstawień teatralnych.

Jeden z jej pierwszych filmów nosi tytuł "Dziewczyna i gołębie" (1973) na podstawie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza. W obsadzie znaleźli się m.in. Jadwiga Jankowska-Cieślak i Andrzej Seweryn. W 1980 r. Sass wyreżyserowała film "Bez miłości", za który zdobyła nagrody na festiwalach w Gdańsku i niemieckim Mannheim. Główna bohaterka, grana przez Dorotę Stalińską Ewa Bracka. W 1981 roku Sass wyreżyserowała "Krzyk", w którym główną rolę - Marianny, młodej złodziejki z warszawskiej Pragi - także zagrała Stalińska, przez wiele lat ulubiona aktorka Sass. "Krzyk" zdobył Nagrodę CAALA na festiwalu w San Sebastian. Za jeden z jej najwybitniejszych filmów uchodzi „Pokuszenie” z Magdaleną Cielecką i Olgierdem Łukaszewiczem. Barbara Sass wszystkie swoje filmy robiła z mężem, Wiesławem Zdortem, wybitnym operatorem. Była autorką większości scenariuszy do reżyserowanych przez siebie filmów. Ostatni film - „W imieniu diabła” - nakręciła w 2011 roku.
W teatrze zrealizowała m.in. „Dwoje na huśtawce” (Teatr Wybrzeże w Gdańsku”, „Hedda Gabler” (Teatr na Woli w Wraszawie), „Czarownice z Salem” (Teatr im. Juliusza Słowackiego), „Zbrodnia i kara” (Teatr Ateneum w Warszawie). Spektakl zebrał bardzo dobre recenzje. „Jednoaktówka Sartre’a stwarza aktorom możliwość gry gęstej, wręcz dusznej od emocji. Barbara Sass, reżyserując sztukę wyzyskała tę możliwość do końca - pisał portal Teatralny.pl.

Barbara Sass zmarła 2 kwietnia 2015 roku. Miała 79 lat.

Czytaj też: "Hamlet" przez małe "h" w Teatrze Imka. Byliśmy na próbie. Zobacz zdjęcia!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto