Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Niech płoną znicze i komisariaty”. W Legionowie pojawiły się transparenty

Krzysztof Marczyk AIP
Zdjęcie z warszawskiej manifestacji
Zdjęcie z warszawskiej manifestacji Piotr Smoliński
W czwartek w podwarszawskim Legionowie pojawiły się transparenty, nawołujące do "palenia zniczy i komisariatów". Jeden z dwóch banerów zapowiadał też manifestację pod prokuraturą okręgową Praga-Północ w Warszawie. Po śmierci Rafała W. w niedzielę i poniedziałek w Legionowie odbyły się manifestacje, które przerodziły się w zamieszki. W stolicy obawiają się powtórki scenariusza.

Banery zauważono w Legionowie w czwartek rano. Zawieszono je na ekranach dźwiękochłonnych przy skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Sowińskiego. Na pierwszym napisano: „Niech płoną znicze i komisariaty”, a na drugim: „Prokuratura Praga-Płn, Bródnowska 13, Demo, 19 III, godz. 18:00”. W Warszawie obawiają się powtórki scenariusza z dwóch manifestacji, które odbyły się w niedzielę i poniedziałek w Legionowie. Obie zakończyły się zamieszkami, w wyniku których rannych zostało 7 policjantów i zatrzymano 21 osób.

Czytaj też: Nielegalny marsz na ul. Wileńskiej. "Legionowo Warszawa wspólna sprawa"

- Policja jest zorientowana w sytuacji i będzie ubezpieczać ewentualną manifestację - mówi reporterowi Agencji Informacyjnej Polska Press Renata Mazur, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie. – Byłabym jednak nierozważna, gdybym nie obawiała się tłumu, który przychodzi w jednym celu: by zademonstrować swoją siłę. A przecież nasza prokuratura stoi przy małej uliczce, gdzie jest dużo prywatnych domów i samochodów. Nie wiemy, czego się spodziewać. Pod komisariatami policji w Legionowie manifestacje przerodziły się w zamieszki, jednak ta pod prokuraturą była spokojna. Jedyne co mogę zrobić, to właśnie zaapelować o spokój. Bo żadne zamieszki na pewno nie wpłyną na czynności prokuratora - podkreśla Renata Mazur w rozmowie z dziennikarzem AIP.

Jak poinformował lokalny portal legio24.pl Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zadbała, by nielegalnie wywieszone banery zostały usunięte. Ich sprawą zajmuje się prokuratura rejonowa w Legionowie. - Są prowadzone czynności na podstawie art. 163, par. 1, pkt. 1 w sprawie podżegania. Kara w tym wypadku jest taka sama jak za sprawstwo dla każdego, kto dopuści się czynu, w tym wypadku podpalenia. Podejrzanym grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności - tłumaczy Ireneusz Ważny, prokurator rejonowy w Legionowie.
Przypomnijmy, że przyczyną niepokojów jest śmierć 19-letniego Rafała W., o którą część lokalnej społeczności oskarża policję. Funkcjonariusze, prowadząc akcję przeciwko młodym ludziom handlującym narkotykami chcieli zatrzymać chłopaka. Ten jednak zasłabł i mimo szybkiej pomocy medycznej zmarł w karetce w drodze do szpitala. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa, którą spowodowało zawiniątko o średnicy około 2,5 centymetra. W środku była marihuana. 19-latek chcąc ukryć zawiniątko przed policją, próbował je połknąć i w rezultacie zadławił się. Pojawiały się jednak głosy, że funkcjonariusze mieli kolanem dociskać gardło chłopaka i w ten sposób spowodować jego śmierć. Sekcja zwłok wykluczyła taki przebieg zdarzeń.

Na jednym z portali społecznościowych pojawiło się nawet nazwisko policjanta, którego oskarżono o udział w interwencji i spowodowanie śmierci chłopaka. Ten funkcjonariusz nie miał jednak ze sprawą nic wspólnego. - Ci ludzie nawołują do spaleniu mu domu, grożą jego rodzinie, a on w ogóle nie jest w to zamieszany. Nie możemy poddać się żądaniom tłumu - mówi Renata Mazur, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie.

Źródło: TVN24/x-news

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto