Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niechciany samochód w centrum. Czy miasto zapomina o kierowcach?

Piotr Wróblewski
Niechciany samochód w centrum. Czy miasto zapomina o kierowcach?
Niechciany samochód w centrum. Czy miasto zapomina o kierowcach? Kamila Stańczyk
Najpierw Świętokrzyska, potem Marszałkowska i rondo Czterdziestolatka. Aktywiści walczą o zwężenie ulic w centrum miasta. Co na to kierowcy? „Wszyscy jesteśmy uczestnikami drogi” - przypomina Włodzimierz Zientarski.

Rowerzyści i miejscy aktywiści postulują wyprowadzenie ruchu samochodowego z centrum miasta. Co pewien czas pojawiają się publikacje i gorące okrzyki: „to już czas na zmiany w centrum” albo „likwidujmy przejścia podziemne”. Gdy nowym szefem ZDM został Łukasz Puchalski, dotychczasowy pełnomocnik ds. rowerów, pojawiły się głosy, że rozpoczną się zmiany. Choć nowy dyrektor zapowiedział , że utrzyma tzw. „frazowanki”, podkręci przepustowość na trasach tranzytowych i zmieni sygnalizację świetlną, część aktywistów i dziennikarzy jest pewna, że trasy w śródmieściu będą zwężane. Niektórzy za przepowiednie uznali słowa dyrektora Puchalskiego: - Korków, mimo wszelkich starań miasta, dużo nie da się poprawić. Będziemy zachęcać do poruszania się pieszo, komunikacją miejską czy rowerem.

Zapytaliśmy o zdanie samych kierowców, których głosu w debacie o zmianie miasta brakuje.
- Wszyscy jesteśmy uczestnikami drogi – przypomina Włodzimierz Zientarski, prezes Stowarzyszenia Kierowcy.pl.
- Dramat polega na jednej rzeczy. Wszyscy zmotoryzowani są grupą pomiędzy podziałami. Każdy jest trochę samochodziarzem, trochę rowerzystą, trochę pieszym. Jednak na razie każda grupa wyrywa coś dla siebie. Powinniśmy usiąść razem, przy jednym stole i znaleźć optymalne rozwiązanie – dodaje.

Wydaje się jednak, że problem nie dotyczy wcale ograniczania ruchu, a braku porządnej infrastruktury i parkingów. Kierowcy nie oczekują dominacji samochodu w centrum, a alternatywy. - Brakuje miejsc parkingowych, są one przy remoncie ulic likwidowane – tłumaczy Tomasz Pióro z Polskiego Towarzystwa Kierowców. - Wszystkie inne sprawy są istotniejsze niż ruch samochodowy. Trzeba pamiętać, że samochód jest niezbędnym narzędziem pracy. Przyczynia się do wzrostu PKB, a kierowcy kupują paliwo i płacą podatki – dodaje.

Czekając na efekt EOW
Głównym problemem kierowców jest brak możliwości dojazdu do Warszawy z mniejszych miejscowości. W tej chwili EOW, czyli Ekspresowa Obwodnica Warszawy jest gotowa tylko w 40%. Brakuje kluczowego odcina z tunelem pod Ursynowem i mostem Południowym. Ta trasa będzie jednak gotowa najwcześniej za 5 lat. Wtedy część samochodów będzie omijać zatłoczone centrum. - Jeżeli ograniczamy ruch w mieście – co jest rzeczą słuszną – to najpierw musimy budować możliwość dojazdu ludziom do pracy. Jeżeli ktoś mieszka w odległej miejscowości i dojeżdża tak jak ja ponad 40 km, to musi mieć alternatywę dla samochodu. U mnie nie ma metra, jeździ jeden autobus – tłumaczy Włodzimierz Zientarski.

Kierowcy zwracają uwagę na to, że są europejskie miasta, w których dojazd komunikacją jest konkurencyjny zarówno jeżeli chodzi o czas, jak i o koszty. W rozmowach padają takie miasta jak Londyn czy Paryż, gdzie komunikacja miejska pozwala dojechać do pracy szybciej niż samochodem.

Niestety, promując wolne od samochodów centrum, trzeba spojrzeć także na plan miasta. Problem pojawia się w przypadku ul. Świętokrzyskiej, która po zwężeniu jest zakorkowana. - To jest jedyny przejazd z mostu Świętokrzyskiego i wpada się w olbrzymi korek – denerwuje się Włodzimierz Zientarski. - To świadczy o totalnym braku myślenia – dodaje.

Przed rokiem 1989 w Warszawie królował asfalt. Drogi samochodowe prowadzono przez parki i ścisłe centrum. Teraz przyszedł czas na zmiany. Nie możemy jednak zmienić myślenia o 180 stopni. Należy pamiętać o kierowcach. Po stolicy jeździ przecież ponad milion pojazdów. Samo zwężanie ulic nie doprowadzi do zmniejszenia natężenia ruchu w centrum. Trzeba pamiętać o alternatywie. Kierowcy nie chcą dominować w centrum. Chcą alternatywy, porządnych parkingów, stref Park & Ride, szybkiej komunikacji miejskiej i przede wszystkim szerokich dróg przelotowych.

Zlot fanów Jacka White'a. Będzie czerwono, biało i czarno

Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niechciany samochód w centrum. Czy miasto zapomina o kierowcach? - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto