Kołowrotki, które widzimy przy bramkach na stacjach pierwszej linii metra zamontowano kilkanaście lat temu. W założeniu miały szczelnie bronić dostępu do peronów metra przed osobami bez ważnego biletu. Można jednak je obejść, korzystając z wejściówek lub wind.
Zobacz też: Budowa centrum handlowego na Kabatach wstrzymana. Radni nie chcą rozbudowy sklepu
Wiele grup pasażerów może także korzystać z przejść awaryjnych, gdzie nie trzeba wykazywać się ważnym biletem przy wchodzeniu na peron. Z awaryjnych bramek korzystają m.in. osoby niepełnosprawne, z większym bagażem, rowerem, zwierzętami czy wózkiem dziecięcym. Na niektórych stacjach przejścia awaryjne otwarte są niemal cały czas.
Kołowrotki są także przestarzałe wobec nowych nośników biletów, których nie są w stanie przeczytać. Nie można także przez nie przejść, korzystając z biletów kolejowych w ramach honorowania innych przewoźników. Wkrótce przestarzałe bramki mają zostać wyposażone w czytnik QR kodów. Będzie można je otworzyć także telefonem. Przestarzałe przejścia będą wymieniane na nowoczesne etapami.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?