Nowe kawiarnie dla ciała i ducha

Ogrody mają rozkwitać koncertami i wystawami. Właściciele tej kawiarni spotkali się nawet z mieszkańcami, aby wysłuchać ich sugestii na temat tego, co w lokalu powinno się dziać.

- Mariensztat to taka spokojna wieś w centrum miasta. Takie ogrody, gdzie można wypocząć i zrelaksować się. Dlatego zdecydowaliśmy się na taką nazwę - tłumaczy Anna Kalisz, właścicielka kawiarni przy ul. Mariensztat 21a. - Barwy będą stonowane, trochę zieleni, szarości. Tak, żeby dobrze czuli się tu i młodzi, i starsi - dodaje.

Wraz z mężem wygrała konkurs na dzierżawę lokalu w maju, a teraz muszą spełnić konkretne wytyczne, które narzuciła im dzielnica. Będą koncerty, wystawy, filmy - jednym słowem, różnorodna sztuka.

- Planujemy też warsztaty plastyczne czy teatralne dla dzieci. Oczywiście wszystko za darmo - zaznacza Kalisz. W lokalu przy kawie, herbacie i dobrym ciastku będziemy mogli pochylić nad codzienną prasą, a także zajrzeć do książek. Na półkach mają się znaleźć zarówno te znane i lubiane, jak i takie, które na polski rynek dopiero wchodzą. Te będzie można poczytać na miejscu za darmo. Do końca roku ma tu powstać również księgarnia.

Ogrody ma spowijać zapach dobrej kawy, a podniebienie będzie można uraczyć pysznymi wypiekami. Jak zapewniają właściciele, po cenach średnich warszawskich.

Z prasą i książkami za pan brat mają być również bywalcy Wspaniałego Nowego Światu, ale nie tylko. Od wczoraj działa już tu Uniwersytet Krytyczny. Pierwsze piętro kawiarni przy ul. Nowy Świat 63 opanowują ciekawi wykładowcy i intelektualiści.

- Na te spotkania zapraszamy nie tylko studentów, ale także tych, którzy skończyli studia, ale nie stracili zainteresowania dla nauki i humanistyki - mówi Sławomir Sierakowski z Krytyki Politycznej, która jest gospodarzem tego miejsca. Seminaria i konwersatoria są otwarte i każdy może w nich uczestniczyć. Dziś o godz. 9 dr Maciej Gdula i Adam Ostolski zajmą się tematem: "Społeczeństwo polskie. Krytyka i przyszłość".

Dawna kawiarnia Nowy Świat stwarza jednak szereg innych możliwości, które gospodarze chcą też wykorzystać. - W jednej z sal chcemy urządzić kino. To będzie nowatorski projekt, ponieważ będzie się ono zazębiało z przestrzenią kawiarni - zapowiada Sierakowski. Kino ma być wyposażone w specjalne słuchawki, aby nie zakłócać kawiarnianej atmosfery. Sama kawiarnia zostanie otwarta w pierwszej połowie listopada. - Remont sali jeszcze trwa. Chcemy, aby w przyszłości Nowy Wspaniały Świat był przystosowany także do potrzeb osób niepełnosprawnych, zmuszeni jesteśmy przygotowywać to etapami - mówi Sierakowski. Kawiarnia ma być miejscem politycznych debat, kulturalnych dyskusji, ale również nie zabraknie w niej rozrywki i miejsca do tańca.

Mapa Warszawy za kilka miesięcy wzbogaci się o jeszcze jedno tego typu miejsce. Trwają przygotowania do otwarcia kolejnego lokalu, który tak jak dwa poprzednie musi spełnić wymogi narzucone przez władze dzielnicy. Przy ul. Chmielnej 26, gdzie przed kilkoma miesiącami działała jeszcze pralnia ALBA, pod koniec tego roku ma swoje podwoje otworzyć kawiarenka.

Właściciel musiał zmienić profil działalności, żeby pozostać na rynku. W lokalu o powierzchni 200 mkw. organizowane mają być za darmo raz w miesiącu wieczory muzyczne czy warsztaty dla dzieci. Dwa razy do roku ma być tam miejsce na dwutygodniowe wystawy. Bezpłatnie będzie można poczytać książki i gazety codzienne przy kawie czy herbacie.

Takie miejsca na mapie stolicy zaczną przybywać, bo cieszą się one coraz większą popularnością. To m.in. Chłodna 25, Kępa Cafe, Cykloza , Tarabuk, Czuły Barbarzyńca, Klubokawiarnia Warszawa Powiśle czy Jadłodajnia Filozoficzna.

Za kilka tygodni przybędzie Warszawie więcej takich kawiarni jak Cykloza, gdzie można posłuchać koncertu i obejrzeć wystawę