Jakub Stefaniak, kandydat PSL w nadchodzących wyborach na prezydenta Warszawy, chce, by warszawskie przystanki były klimatyzowane. Zimą ogrzewałyby, a latem chłodziły pasażerów. Podczas briefingu prasowego Stefaniak wskazywał, że inspirację na takie rozwiązanie zaczerpnął z Rzeszowa, gdzie podobne wiaty już funkcjonują. Zresztą na spotkaniu z kandydatem, obecny był też prezydent stolicy województwa Podkarpackiego – Tadeusz Ferenc.
Koncepcja zaproponowana przez Stefaniaka to, według słów samego polityka, etap pilotażowy, który objąłby 100 przystanków i opiewał na 2,5 miliona złotych. Poza zamontowaniem nowych wiat, duża część modernizacji polegałaby na usprawnieniu już istniejących.
Jak taka instalacja miałaby wyglądać? W skrócie, należałoby zabudować przednią stronę przystanku, ustawić panele fotowoltaiczne na dachu i zamontować specjalne urządzenia klimatyzacyjne (w tym podgrzewane podłogi). Co ciekawe, Stefaniak stwierdził też, że docelowo wszystkie przystanki w mieście zyskałyby w przyszłości takie udogodnienia.
To nie koniec pomysłów dotyczących transportu publicznego, jakie zaproponował kandydat na prezydenta. Osoby niepełnosprawne otrzymałaby dedykowane urządzenie, które byłoby połączone z głośnikami zainstalowanymi na przystankach. To pozwoliłoby na głosowe informowanie o nadjeżdżających autobusach. W zapowiedziach Stefaniaka pojawiły się też deklaracje o gniazdkach elektrycznych (dzięki wspomnianej fotowoltaice) oraz bezprzewodowym Internecie przy wiatach.
ZOBACZ TEŻ:
W czerwcu tego roku, ubiegający się o władzę w Warszawie rzecznik PSL podzielił się ideą, by Pałac Kultury i Nauki obsadzić mchem. Miałoby to pomóc w walce ze smogiem.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?