Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe stacje na linii średnicowej? Aktywiści proponują, ale szanse na realizacje są zerowe

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Aktywiści z Miasto Jest Nasze proponują nowe stacje na linii średnicowej. Chcą, żeby przystanek PKP znajdował się co kilometr. Nie ma jednak chętnych na dyskusję na ten temat. Kolejarze nie podejmują tematu, miasto umywa ręce. Szczegóły poniżej.

Remont linii średnicowej to największa od lat inwestycja kolejarzy w Warszawie. Przebudowa wysłużonego węzła kolejowego, z tunelem pod centrum miasta, to tak trudne zadanie, że każdy chciałbym odłożyć je „na później”.

Ostatnio prezes PKP PLK Ireneusz Merchel przyznał, że remont rozpocznie się od przebudowy stacji Warszawa Zachodnia. Prace mają trwać w latach 2020-22. Trzy lata po oddaniu dworca zachodniego przejechać mamy nową, szerszą i nowocześniejszą Średnicą. Jak będzie wyglądać?

Na pewno powiększony zostanie przystanek Warszawa Śródmieście. Przepustowość całej linii zwiększy się prawie dwukrotnie. To dobra wiadomość dla pasażerów. Miasto od lat wykorzystuje linię średnicową do obsługi ruchu aglomeracyjnego. Po przebudowie będzie więcej „slotów”, czyli de facto więcej miejsca na pociągi.

Warszawa Bracka? Nie ma chętnych do budowy

Przy okazji dyskusji na temat przebudowy, aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze zaproponowali stworzenie zupełnie nowego przystanku – Warszawa Bracka – pod rondem de Gaulle’a. Powołują się na analizy Zarządu Dróg Miejskich z 2007 roku, z których wynika, że stacja w tym miejscu przyciągałaby tyle samo pasażerów co Warszawa Śródmieście. Żeby nowa stacja miała sens, trzeba by przesunąć Warszawę Powiśle, kilkaset metrów bliżej rzeki. To oznacza de facto budowę dwóch nowych stacji.

Nie wiadomo, jak dane zmieniły się w ciągu ostatnich 12 lat i czy dalej Bracka jest potrzeba. Nie wiadomo też ile taka operacja mogłaby kosztować. MJN tłumaczy, że postawienie stacji to 200-300 milionów. Nie mówi ile trzeba wyłożyć na zbudowane nowego Powiśla. Warto dodać, że koszt całej przebudowy linii średnicowej ma wynieść miliard złotych.

Aktywiści próbują do zmian przekonać miasto i kolejarzy. Po drugiej stronie nie ma jednak partnerów do rozmów. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, rozmowy Warszawy z PKP nie należą do najłatwiejszych. Miasto jest w kontakcie z kolejarzami, ale nie ma zamiaru „rozgrzebywać” i tak niesłychanie trudnego remontu linii średnicowej dokładając temat dodatkowych stacji. PKP natomiast twierdzi, że kolejna stacja zmniejszyłaby przepustowość, która po remoncie ma wzrosnąć prawie dwukrotnie.

Od Roberta Soszyńskiego, wiceprezydenta ds. transportu, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że miasto nie zamierza wspominać PKP o pomyśle na nowe stacje czy też na przesunięcie dotychczasowych.

Wysłaliśmy również zapytanie dotyczące budowy stacji Warszawa Bracka do PKP PLK, które jest odpowiedzialne za remont Średnicy. - Jednym z najważniejszych efektów przebudowy linii średnicowej będzie zwiększenie przepustowości. Budowa dodatkowego przystanku uniemożliwiłaby osiągnięcie większej przepustowości. W Al. Jerozolimskich, nad tunelem średnicowym znajduje się linia tramwajowa, która zapewnia możliwość sprawnej komunikacji w mieście. To także połączenie pomiędzy przystankami Warszawa Śródmieście i Warszawa Powiśle - odpisał nam Karol Jakubowski z PKP PLK.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto