Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowoczesny szpital świeci pustkami i nie przyjmuje pacjentów, a tysiące chętnych czekają

red.
Fot. Pixabay.com/Zdjęcie lustracyjne
Centrum Leczniczo-Rehabilitacyjnemu i Medycyny Pracy ATTIS grozi zamknięcie. Placówka nie znalazła się w utworzonej przez Ministerstwo Zdrowia sieci szpitali. Co jeszcze ważniejsze, Mazowiecki Oddział NFZ nie podpisał jeszcze z zakładem umów na leczenie szpitalne (od dnia 1 kwietnia 2018 r.) i ambulatoryjne (od 1 lipca 2018 r.).

Mieszkańcy dzielnicy twierdzą, że lokalny NFZ uchyla się od porozumienia poprzez nieogłaszanie konkursów i nie zgadzają się na ewentualną likwidację. Pod petycją o dalsze finansowanie kontraktów w internecie podpisało się już niemal 200 osób. Podpisy można składać również w szpitalu, w pokoju pielęgniarek (VI piętro, Oddział Rehabilitacji).

We wrześniu 2017 w Centrum ATTIS otwarto pierwszy w Polsce, publiczny oddział onkologii kobiecej. Koszt inwestycji wyniósł około 7 milionów złotych. Oddział posiada 28 łóżek (w całym szpitalu jest ich 148) w klimatyzowanych salach jedno- i dwuosobowych. Pacjentki mogą liczyć na kompleksową opiekę – od diagnostyki po rehabilitację. Jak czytamy w petycji mieszkańców, Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ nie chce zakontraktować nie tylko usług w zakresie onkologii, ale również nie ogłasza konkursów na leczenie szpitalne i ambulatoryjne. Autorzy publicznej odezwy przewidują, że niepodpisanie kontaktów doprowadzi do zamknięcia całego Centrum. W konsekwencji pracę ma stracić 280 osób. W tym momencie, na skorzystanie ze świadczeń oferowanych w ATTIS czeka około 4500 pacjentów.

Podczas rady dzielnicy, wolscy radni wystosowali stanowisko w sprawie opisywanych wydarzeń. Czytamy w nim: - Podczas wtorkowej sesji w dniu 30 stycznia Rada Dzielnicy Wola jednogłośnie przyjęła stanowisko w sprawie możliwości zamknięcia Centrum Leczniczo – Rehabilitacyjnego i Medycyny Pracy ATTIS. W dokumencie radni wyrażają zaniepokojenie losem pacjentów i brakiem kontraktu z NFZ, co uniemożliwia wykorzystanie nowoczesnej aparatury medycznej i wyposażenia placówki. Przewodnicząca Komisji Zdrowia – radna Blanka Zienkiewicz – stwierdziła, że szpital zasługuje na kontrakt z NFZ, a radni są zdeterminowani, by pomóc.

Głos w sprawie zabrały także Związki Zawodowe reprezentujące Centrum ATTIS. W apelu do mieszkańców dzielnicy wyrażają swój głęboki niepokój w obliczu zagrożenia likwidacją szpitala. Jak konstatują w oświadczeniu: „Przykro jest patrzeć, że nowoczesny oddział, najlepszej jakości sprzęt oraz kadra marnują się. Onkologia kobieca świeci pustkami, bez kontraktu z NFZ nie może przyjmować pacjentek, które tysiącami czekają w kolejkach na leczenie”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto