NOWY TOMYŚL - Szok: kompletnie pijane dziecko

Dziecko piło wódkę, jednak ze względu na rozbieżność zeznań, do tej pory nie są znane szczegóły tych zatrważających okoliczności. - To się w głowie nie mieści - komentują psychologowie.

- We wtorek , około godziny 22.00 policjanci zostali powiadomieni przez załogę szpitala, że na oddział dziecięcy trafiła kompletnie pijana 12-latka. Funkcjonariusze natychmiast tam pojechali. Z informacji przekazanych przez lekarza wynikało, że 12-latka znajdowała się w stanie upojenia alkoholowego. Kontakt z dziewczyną był niemożliwy - powiedział nam Paweł Głódź, rzecznik prasowy Komedy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu.

Gdy dziewczynka wytrzeźwiała opowiedziała historię wtorkowej „przygody”. Wódkę miała pić razem ze starszą o rok koleżanką. Towarzyszyła im jeszcze jedna dziewczynka. Pieniądze na alkohol dały nieznanemu, przypadkowo spotkanemu mężczyźnie, który kupił im wódkę. Potem, jak mówiła policjantom, dziewczynki przeszły do parku, gdzie Ania razem z 13-letnią koleżanką piła alkohol.

Partnerka pijanej Anny ma jednak zupełnie odmienne zdanie na ten temat. Twierdzi bowiem, że owszem poszła z koleżankami do parku, jednak kiedy Ania chciała pić wódkę, ona razem z drugą koleżanką odmówiły jej towarzystwa i poszły w okolice parkingu przy Urzędzie Miejskim. Zaniepokojone długą nieobecnością Ani, miały udać się po nią do parku. Tam nie mogły już z nią nawiązać kontaktu. Dziewczyna traciła przytomność. Wezwano pomoc.

- Niestety trudno nam w tej chwili ustalić, która wersja jest prawdziwa. Postępowanie trwa, a sprawa trafi do sądu rodzinnego - dodał P. Głódź.

Więcej we wtorkowym wydaniu Dnia Nowotomysko-Grodziskiego, lub [

](http://www.prasa24.pl)