Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oblicze Boga

Włodzimierz Jurasz
Czy istnieje prawdziwy, nie budzący wątpliwości wizerunek Jezusa Chrystusa? Paul Badde, niemiecki dziennikarz, twierdzi, że tak. I że jest on przechowywany w kościele we włoskim miasteczku Manoppello na wybrzeżu ...

Czy istnieje prawdziwy, nie budzący wątpliwości wizerunek Jezusa Chrystusa? Paul Badde, niemiecki dziennikarz, twierdzi, że tak. I że jest on przechowywany w kościele we włoskim miasteczku Manoppello na wybrzeżu Adriatyku. Napisał nawet na ten temat książkę, "Boskie Oblicze. Całun z Manoppello", która ukazała się właśnie nakładem radomskiego Wydawnictwa Polwen. W dniach 8-11 czerwca Paul Badde będzie gościł w Polsce, promując swą książkę. Niestety, na trasie jego podróży nie ma Małopolski.

To nie Dan Brown
"Paul Badde napisał kultowy kryminał w stylu Dana Browna, który czyta się jednym tchem" - pisał po ukazaniu się książki niemiecki "Der Spiegel". Paula Badde trudno jednak porównywać z autorem "Kodu Leonarda da Vinci", specjalistą od literatury sensacyjnej. Badde jest poważnym i poważanym dziennikarzem, był przez wiele lat reporterem i redaktorem "Frankfurter Allgemeine Zeitung", obecnie jest rzymskim korespondentem "Die Welt". Wielkim entuzjastą jego odkryć jest kardynał Joachim Meisner, arcybiskup Kolonii. Ba, jak twierdzi sam Badde, jego rewelacjami zainteresował się nawet wówczas kardynał Joseph Ratzinger, obecny papież Benedykt XVI, który zadeklarował chęć osobistej wizyty w Manoppello.

Chusta św. Weroniki
Badde twierdzi, że odkryty przez niego wizerunek Chrystusa to słynna relikwia, znana jako Chusta św. Weroniki. Wedle tradycji św. Weronika obtarła swą chustą oblicze Zbawiciela, którego wizerunek utrwalił się w ten sposób na wieki. Jednak w czterech Ewangeliach św. nie ma o tym zdarzeniu żadnej wzmianki. Stworzyła je i utrwaliła tradycja późniejsza. Tym niemniej znany pod tą nazwą wizerunek Jezusa istniał i istnieje, choć jego dzieje są zupełnie inne.
Do roku 1600 wizerunek przechowywano w Watykanie. Jak pisze Badde, w dawnych czasach podziwiały go miliony pielgrzymów, jednak od ponad 400 lat nikt nie może zobaczyć cudownej tkaniny z bliska. Bo wizerunek po prostu zaginął, a na jego miejscu pojawiła się atrapa - twierdzi Badde. Jego zdaniem kradzież, skandal o bezprecedensowej randze, została po prostu przed stuleciami zatuszowana.

Oblicze Chrystusa
Obraz blaknie w świetle i ciemnieje w mroku, lecz pomimo upływu lat nie zaciera się ani nie znika. Portret ukazuje brodatego Mężczyznę z lokami na skroniach, którego złamany nos przypomina zdjęcia zakładników przetrzymywanych w jakiejś ciemnej piwnicy przez "bojowników Boga" - albo więźnia z Abu Ghraib. Prawy policzek jest spuchnięty, broda częściowo wyrwana. Na czole i wargach - jeśli się bliżej przyjrzymy - widać zaróżowienie świeżo zadanych ran. Spojrzenie szeroko otwartych oczu emanuje niewytłumaczalnym spokojem. W rysach twarzy kryje się zaskoczenie, zdziwienie, zdumienie. Łagodne miłosierdzie. Nie ma w nich rozpaczy, nie ma gniewu. Przypomina dziecko, które budzi się ze snu i widzi wschodzącą Jutrzenkę. Usta są na wpół otwarte, widać końcówki zębów. Słychać niemal, jak z ust dobiega ciche "a". Tak Paul Badde opisuje wizerunek odnaleziony w niewielkim miasteczku Manoppello, położonym we włoskiej Abruzji.

Aniołowie czy awanturnicy?
Dla mieszkańców tej miejscowości całun nie jest niczym nowym, nie jest żadnym sensacyjnym odkryciem. Oni czczą go od stuleci twierdząc, że wizerunek przynieśli tam aniołowie. Jak twierdzi Badde, bardziej prawdopodobne jest, że trafił tu dzięki jakimś awanturnikom, być może tym, którzy ukradli go z Bazyliki św. Piotra.
- Ściśle rzecz biorąc nie odkryłem obrazu, ale ludzi, którzy go odkryli - mówi Badde. Są to o. Heinrich Pfeiffer, historyk sztuki z Niemiec i siostra Blandina Schlőmer, niemiecka zakonnica, która opowiedziała o nim Pfeifferowi. Wielu znawców historii chrześcijaństwa potraktowało ich rewelacje z przymrużeniem oka. Niektórzy, jak wspomniany już kardynał Meisner, uznają całun za autentyczny.

Ewangeliczne odniesienia
Czym tak naprawdę może być tkanina przechowywana w Manoppello? Ewangelia św. Jana mówi o dwóch płótnach odnalezionych w grobie Chrystusa. Jedno z nich to całun zwany Turyńskim (przypomnijmy, że jego autentyczność bywa kwestionowana), drugim miałaby być właśnie przechowywana dziś w Abruzji chusta z wizerunkiem twarzy Zbawiciela. Jak pisze Badde, wspomniana już siostra Blandina Schlőmer dowiodła, iż wymiary i szczegóły oblicza z Całunu z Manoppello co do milimetra zgadzają się z odbiciem mężczyzny z Całunu Turyńskiego. Zgadzają się nie tylko wszystkie proporcje, ale również rany, którymi pokryte jest ciało mężczyzny. Jedyna różnica to ta, że na Całunie z Manoppello rany zdążyły się już zasklepić.

Zwyczajny obraz?
Sceptyczni krytycy poglądów Paula Badde twierdzą, że wizerunek na Całunie został po prostu namalowany. Sam dziennikarz, powołując się na opinie fachowców, z takimi opiniami polemizuje. - W świetle jarzeniówek delikatny całun przybiera barwę miodowo-złotą; wygląda dokładnie tak, jak Gertruda z Helfty, trzynastowieczna mistyczka, opisywała oblicze Chrystusa. Jedynie w jasnym świetle delikatny Całun ukazuje trójwymiarowe oblicze, prawie holograficzne; ten sam wizerunek widać z obu stron obrazu. Płótno jest tak delikatne, że wydaje się, iż po złożeniu można by je zmieścić w skorupce orzecha. Profesor Vittori z Uniwersytetu w Bari i profesor Fanti z Uniwersytetu w Bolonii w trakcie analiz mikroskopowych stwierdzili, że na całunie nie ma śladów farby - pisze Badde.

Cóż jest prawdą?
Paula Badde chętnie porównuje się do Roberta Langdona, bohatera "Kodu Leonarda da Vinci". On sam takimi odniesieniami jest wręcz oburzony. Paul Badde oczywiście przeczytał powieść Dana Browna. - Nigdy nie wyrzucam książek, ale tę po prostu wyrzuciłem do kosza. Nie mogłem uwierzyć, że to, co już dziesięć lat temu czytałem i z czego się śmiałem, dziś stało się światowym bestsellerem - mówi Badde.
Czy takimi deklaracjami zdoła przekonać do swej teorii świat?

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto