Właśnie złożyli go w sejmie, razem z prawie 225 tys. podpisami, przedstawiciele kilkudziesięciu organizacji prozwierzęcych z całej Polski, w tym z województwa śląskiego.
Projektem tzw. Koalicji dla Zwierząt parlamentarzyści w tej kadencji jednak nie zdąża się zająć. - Właściwie to liczymy na to, że naszym projektem ustawy, po weryfikacji podpisów, zajmie się już nowy parlament - mówi Cezary Wyszyński z Fundacji "Viva".
Jednak w nowej kadencji parlamentarzyści nie będą już zobowiązani zająć się obywatelskim projektem. Trzeba byłoby go ponownie zgłosić. Zresztą sejm aktualnie proceduje też nad poselskim projektem ustawy o ochronie zwierząt.
- Moim zdaniem nie ma już szans na przejście całej procedury z poselskimi propozycjami - mówi poseł Piotr van der Coghen (PO), który jest członkiem parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.
- Nie uważam jednak, by czyjakolwiek energia została zmarnowana. Projekt budzi kontrowersje. Dobrze, że dyskusja rozpoczyna się teraz - dodaje. Zdaniem van der Coghena w przyszłej kadencji grupa 15 posłów mogłaby wnieść ponownie do sejmu projekty poselski lub Koalicji dla Zwierząt.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?