Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oryginalne pomysły na prezent gwiazdkowy

Redakcja
Ubrania, kosmetyki, zabawki… Masz już dość zwykłych prezentów? Zastanów się nad niezwykłymi. Podajemy kilka propozycji.


Małpiatka – najlepszy przyjaciel człowieka?

Któż z nas nie marzył o posiadaniu w domu swojego kuzyna – małpki, radośnie biegającej i skaczącej po pokojach. Na forach internetowych wiele osób prosi o radę, gdzie można kupić to zwierzę. Od dwunastu lat jeden z warszawskich sklepów zoologicznych ma w swoim asortymencie tamaryny – małpiatki wielkości świnki morskiej. Ważą maksymalnie pół kilograma, żyją ok. 15 lat. Ich długość ciała dochodzi zaledwie do 30 cm. Większą długość osiągają ich ogony: do 40 cm. Małpiatki pochodzą z Ameryki Południowej, głównie z Brazylii. Sklepowe okazy trafiają tu głównie z prywatnych hodowli w Polsce i za granicą.

Andrzej Kosiorowski, właściciel jedynego w Warszawie sklepu zoologicznego, sprzedającego te egzotyczne zwierzęta opowiada, że jeszcze pięć lat temu koszt nabycia małpiatki był znacznie niższy.

– Ceny oszalały, kiedy Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Dawniej np. można było kupić kapucynkę już za sześć tysięcy złotych. Teraz, kiedy zmieniły się przepisy dotyczące importu takich zwierząt, kapucynki kosztują nawet piętnaście tysięcy złotych – wyjaśnia. Pokazuje tamarynę białoczubą, biegającą po dużej klatce. – Kosztuje 8900 zł. Czasami ktoś wstąpi i kupi do domu małpiatkę, ale nie są to częste przypadki. Ja mam w domu kapucynkę. Bardzo zaprzyjaźniła się z moją córką. Psa też polubiła, chociaż zdarzają się wojny między nimi – śmieje się. Dodaje, że to wspaniałe zwierzęta do towarzystwa. Szybko przywiązują się do swoich opiekunów. – Codzienne obcowanie z nimi daje dużo radości – zapewnia.

Bill Gates już go ma, a Ty?

Jeśli należysz do grupy najbogatszych ludzi świata, masz szansę, żeby okazać swoją hojność i obdarować bliską osobę prywatnym odrzutowcem: najszybszym i najdroższym na świecie.

„Nie zastanawiaj się, jeśli masz trochę oszczędności – nie trzymaj ich w skarpecie. Kup Bombardiera Global Express, a nie będziesz żałować. Oprah, Steve Spielberg i Bill Gates już go kupili i nie narzekają” – czytamy w opisie produktu na stronie sklepu Ministerstwo Gadżetów, oferującego kupno tego wyjątkowego prezentu za jedyne 185 658 429 zł. Jest też atrakcyjny dodatek – gratisowy Strój Kąpielowy Borata i Lodowaty Kufel do piwa.

Osoby niepełnoletnie przy zakupie muszą okazać zgodę rodziców oraz pozytywną opinię sąsiadów i nauczycieli. Sprzedający informuje ponadto, że produkt nie jest przeznaczony do użytku do celów terrorystycznych. Pod ogłoszeniem widnieją komentarze „nabywców”, zachwalające pojazd. Chcesz dołączyć do tego ekskluzywnego grona? :)

Tanie SPA we własnym domu?

Uspokajamy, że ten prezent będzie trzy miliony razy tańszy od odrzutowca. Podarowanie rozkoszy będzie kosztować niecałe 50 zł (plus ewentualny koszt wysyłki). Za taką cenę umożliwimy obdarowywanej osobie kąpiel w… żelu.

– Dostałam to w zeszłym roku od syna – mówi pani Barbara, użytkowniczka MM-ki. Wspomina, jaką ogromną przyjemność odczuwała, kiedy weszła do wanny, wypełnionej substancją przypominającą kisiel. – Wsypałam proszek Gelicity do wanny i po chwili woda zmieniła się w żel, pachnący lawendą, jaśminem i bergamotką – uśmiecha się na myśl o tamtej kąpieli. Oprócz olejków do aromaterapii, produkt ma także inne właściwości relaksacyjne. Utrzymuje temperaturę trzy razy dłużej niż zwyczajna woda, dzięki czemu można rozkoszować się ciepłem w wannie znacznie dłużej niż zazwyczaj. Łagodzi bóle stawów i mięśni oraz otwiera i oczyszcza pory.

Czas – nie pieniądz

- Najbardziej cieszą mnie prezenty, które kosztowały kogoś dużo czasu. Nie lubię znajdować pod choinką czegoś drogiego. Kupić można wszystko, ale to takie pójście na łatwiznę. Dlatego staram się poświęcać przed świętami przede wszystkim czas, a nie pieniądze na przygotowanie prezentów – wyjaśnia 22-letnia Magda, stała czytelniczka naszego portalu. Co zatem zamierza wręczyć najbliższym? – Mam kilka pomysłów, ale nie będę ich zdradzać, bo jeszcze ktoś to przeczyta i nie będzie niespodzianki – śmieje się. Mówi jednak, o jakim czasochłonnym upominku ona marzy. – Chciałabym, żeby mój chłopak nagrał dla mnie płytę z zaśpiewanymi przez siebie moimi ulubionymi piosenkami. Nieważne, że kiepsko śpiewa i nie lubi śpiewać. I tak byłabym zachwycona. Jeśli więc ktoś nie zna się na śpiewaniu, malowaniu, majsterkowaniu, szydełkowaniu itp., a mimo tego spróbuje coś przygotować w prezencie, to na pewno bardzo ucieszy w ten sposób osobę obdarowywaną.

Takie prezenty są dla naszych bliskich najdroższe. I najbardziej oryginalne.




Zobacz również:
Święta Bożego Narodzenia - serwis specjalny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto