Ostrowina: XIII rajd rowerowy dla niepełnosprawnych

Rajd rowerowy osób niepełnosprawnych, organizowany przez Dom Opieki Społecznej w Ostrowinie, odbył się już po raz trzynasty. Wcale nie był pechowy, jak przesądni mogliby przypuszczać. Pogoda i życzliwość ludzi sprzyjały uczestnikom rajdu.
Niepełnosprawni pochodzili z województw: wielkopolskiego, śląskiego, lubuskiego, opolskiego, podkarpackiego, zachodniopomorskiego i dolnośląskiego. Wraz z organizatorami i opiekunami w tej imprezie brało udział około 100 osób.

Rajd rozpoczął się 6 sierpnia rano w Twardogórze. W tym dniu peleton rowerzystów dojechał do Ostrowiny. - Czwartkowy etap był ciężki, najbardziej męczące były podjazdy pod górkę - relacjonował Marek Kapsa, jeden z uczestników. Zmęczeni bohaterzy przenocowali w Domu Opieki Społecznej w Ostrowinie. Następnego dnia, z rana, rajd ruszył dalej, przejeżdżając m.in. przez Szczodrów, Dziadów Most, Radzowice. Po godzinie 12 pierwsi rowerzyści pojawili się w Dziadowej Kłodzie, gdzie był zaplanowany postój na placu przy Gminnym Ośrodku Kultury. - Drugi dzień naszych zmagań był mniej męczący. Trasa była lekka, tylko pośladki trochę bolą od siedzenia - opowiadał Krzysztof Sadowski.

Na uczestników rajdu czekało miłe powitanie wójta gminy Dziadowa Kłoda Tadeusza Ziółkowskiego. - Doceniamy wasz hart ducha i ciała, wyrażamy wam słowa uznania i podziękowania - mówił w imieniu swoim i obserwatorów. - Witam w imieniu społeczności naszej gminy wszystkich uczestników trzynastego rajdu rowerowego osób niepełnosprawnych - gorąco przyjmował gości wójt. Przystanek miał więc charakter uroczystości, w dodatku połączonej z oficjalnym przekazaniem nowego radiowozu dla rewiru dzielnicowych w Dziadowej Kłodzie. Obecni na tej imprezie byli m.in. wicestarosta oleśnicki Henryk Sarnowski, zastępca komendanta powiatowej policji Karol Sojko, przedstawiciele miejscowego samorządu i dyrektor Powiatowego Domu Opieki Społecznej w Ostrowinie Andrzej Wojtkowiak. Po przywitaniu wszystkich gości wójt Tadeusz Ziółkowski zwrócił się do niepełnosprawnych: - Zasługujecie na słowa uznania za waszą aktywność, za wasze zaangażowanie, za wasz upór w przezwyciężaniu przeciwności losu. Dajecie nam przykład, jak należy walczyć, nie poddawać się i jak my, przedstawiciele samorządu, mamy rozwiązywać problemy nurtujące społeczeństwo naszej gminy.

Wszyscy uczestnicy rajdu otrzymali pamiątki od gospodarzy uroczystości. Wśród upominków od samorządu gminy Dziadowa Kłoda był złoty medal dla wszystkich. Wytrwałą postawą uczestników rajdu uzasadniał wójt nagrodzenie niepełnosprawnych gości.

Dyrektor DPS w Ostrowinie Andrzej Wojtkowiak przyznał, że jest mile zaskoczony wizytą w Dziadowej Kłodzie. - Ten przystanek zapadnie nam w pamięci - powiedział dyrektor.
- Myślę, że w doskonałych nastrojach zakończymy rajd - powiedziała sekretarz stowarzyszenia na rzecz osób niepełnosprawnych Anna Lemiech. Swój finał rajd miał w arboretum leśnym w Stradomi Wierzchniej.