- Zaproponowałem muzykom, by zmniejszyć o połowę ich honoraria za dodatkowe koncerty. Cieszy mnie bardzo, że rozumieją złą sytuację finansową instytucji i jednogłośnie zgodzili się na takie rozwiązanie. Mamy jeden front, chcemy grać więcej koncertów – mówi Krzysztof Świtalski, dyrektor naczelny filharmonii. 1 września na tym stanowisku zastąpił Krzysztofa Nowaka i odziedziczył po nim budżet ze sporym deficytem (teraz jest to ok. kilkaset tys. zł) i zaciągniętymi zobowiązaniami na nowy sezon. Filharmonia w br. dostała z magistratu 5,4 mln zł, choć prosiła o 1,5 mln zł więcej.Oszczędności dotyczą jednak nie tylko wynagrodzeń muzyków. W celu obniżenia kosztów ponownie negocjowane są umowy z kontrahentami. Trwają rozmowy, dzięki którym uda się zaoszczędzić na jednym koncercie wyjazdowym nawet kilkadziesiąt tys. złotych. Świtalski zdecydował również o odebraniu przywilejów niektórym pracownikom. Nieoficjalnie wiadomo, że CEA-FG nie płaci już ze swojego budżetu za mieszkanie dyr. artystycznego Piotra Borkowskiego.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?