Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oto największe mity kierowców. Podobno w ten sposób można uniknąć mandatu. Sprawdzamy!

Red.
Kierowcy zbliżający się do limitu punktu karnych, w momencie ukarania mandatem często postanawiają odmówić jego przyjęcia i w ten sposób zyskać na czasie. Liczą, że dzięki wejściu na drogę sądową i odwleczenia chwili wystawienia prawomocnej grzywny, ich dotychczasowe punkty zdążą „wygasnąć”, dzięki czemu nie przekroczą limitu i nie stracą prawa jazdy. Nic bardziej mylnego. Jeśli sąd podtrzyma decyzję funkcjonariuszy o ukaraniu kierowcy mandatem, przyznane mu w chwili popełnienia wykroczenia punkty karne zostaną zsumowane z punktami, które kierowca miał w chwili zatrzymania. To oznacza, że pomimo upływu czasu, nadal może on stracić uprawnienia do kierowania pojazdem.
Kierowcy zbliżający się do limitu punktu karnych, w momencie ukarania mandatem często postanawiają odmówić jego przyjęcia i w ten sposób zyskać na czasie. Liczą, że dzięki wejściu na drogę sądową i odwleczenia chwili wystawienia prawomocnej grzywny, ich dotychczasowe punkty zdążą „wygasnąć”, dzięki czemu nie przekroczą limitu i nie stracą prawa jazdy. Nic bardziej mylnego. Jeśli sąd podtrzyma decyzję funkcjonariuszy o ukaraniu kierowcy mandatem, przyznane mu w chwili popełnienia wykroczenia punkty karne zostaną zsumowane z punktami, które kierowca miał w chwili zatrzymania. To oznacza, że pomimo upływu czasu, nadal może on stracić uprawnienia do kierowania pojazdem. PAWEL RELIKOWSKI / POLSKA PRESS
Niektórzy kierowcy zdają się żyć we własnym świecie, w którym panują inne przepisy. Wierzą w krążące mity, przez co często nieświadomie łamią prawo, nie tylko narażając swój portfel na kary finansowe, ale też powodując realne zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Kliknij zdjęcie, aby przejść dalej.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto