69-latek wycinał olchy na opał, nie widział gdzie one padają. Po chwili w pobliżu ściętych drzew zauważył leżącego brata. 81-latek w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy lekarskiej mężczyzna zmarł.
18 sierpnia, po południu w miejscowości Pajewo gminy Tykocin doszło do tragicznego zdarzenia. Policjanci ustalili, że 69-latek w odległości około 100 metrów od swojej posesji wycinał olchy na opał. Stojąc w gęstwinie krzaków zrzucał je na łąkę nie mając pełnej widoczności gdzie drzewo upadło. Gdy po kwadransie wyszedł z chaszczów chcąc uprzątnąć gałęzie, zauważył leżącego nieprzytomnego brata. Jego prawa noga była przyciśnięta drzewem a na głowie miał otarcie naskórka. Natychmiast powiadomił pogotowie. 81-latek w ciężkim stanie śmigłowcem został przetransportowany do szpitala. Pomimo udzielonej pomocy lekarskiej mężczyzna zmarł. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?